Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!

Obserwatorzy

Czerwona herbata PU-ERH

Czerwona herbata znana była już w czasach dynastii Tang (618-907 n.e.). Wówczas pić ją mógł jedynie cesarz – zwykłym obywatelom za próbę jej spożycia groziła surowa kara.
Herbata ta jest charakterystyczna dla Chin i Tajwanu – to stamtąd pochodzi większość światowej produkcji.
Liście czerwonej herbaty zaraz po zbiorach poddawane są krótkiemu procesowi fermentacji, który nie niszcząc liści barwi ich krawędzie na czerwonawy kolor. Fermentacja ta sprawia, że napar z suszu czerwonej herbaty ma ziemisto-korzenny smak i aromat.



W Polsce wyróżniamy trzy odmiany czerwonej herbaty: pu-erh, oolong oraz puszong (o najkrótszym okresie fermentacji). Najlepsze, a zarazem najdroższe herbaty leżakują ponad 50 lat.
Na szczególną uwagę wśród herbat czerwonych zasługuje tak zwany „zabójca tłuszczu”, herbata Pu-Erh.
Pu-Erh – pochodzi z prowincji Yunnan z południowych Chin. Najlepszej jakości herbaty powstają z prastarego drzewa qingmao ( król drzew herbacianych), które rośnie w okolicy góry Liuchasan. Drzewo to żyje około 2 tys. lat, ma 32m wysokości i ponad metr średnicy. Rosną na nim duże, owalne zielone liście, a zapach przykuwają piękne białe kwiaty. Naukowcy zgodnie twierdzą że lecznicze właściwości, herbata zawdzięcza procesowi fermentacji. Im dłużej herbata dojrzewa ( leżakuje) w odpowiednich warunkach, tym właściwości są większe, powstają wtedy związki - flawonoidy. Herbata Pu-Erh może leżeć nawet 60 lat, w przeciwieństwie do innych, które nie powinno się przechowywać dłużej niż rok.
To prawda, że herbata ta wspomaga trawienie i spalanie tłuszczu. Jednak samo jej picie nas nie odchudzi. Będzie natomiast wspaniałym sprzymierzeńcem mądrej diety i dobrego programu ćwiczeń. Picie 5–6 filiżanek czerwonej herbaty dziennie oraz pół godziny po każdym posiłku daje najlepsze efekty. Przypuszcza się, że zawarte w herbacie czerwonej związki aktywują enzymy pokarmowe do wydzielania soków trawiennych oraz pobudzają perystaltykę jelit.


Wiele osób spożywa herbatę czerwoną przede wszystkim ze względu na jej odchudzające właściwości. Ale oprócz tego, że napar z tej herbaty działa pobudzająco na wytwarzanie soków trawiennych i metabolizm, oraz, że reguluje przemianę materii ma inne istotne właściwości, które czynią ją wyjątkową i godną uwagi...

*ze względu na zawartość fluoru i wapnia pomaga budować mocne kości i zęby
*pozwala zachować doskonały wygląd skóry i włosów – oczyszcza organizm z toksyn.
*dzięki zawartości polifenoli obniża poziom cholesterolu i ciśnienie krwi poprawiając przy tym krążenie.
*zawarte w herbacie czerwonej flawonoidy pomagają we wzmacnianiu naczyń krwionośnych - stąd herbata zalecana jest osobom ze zmianami miażdżycowymi
*ze względu na zawartość cynku pozwala zachować zdrową, gładką skórę łagodząc świąd i trądzik
*badania wykazały, że czerwona herbata może chronić wątrobę przed uszkodzeniem
*poprawia pamięć, koncentrację i nastrój
*poprawia zły nastrój, dobra na depresję
*ma właściwości moczopędne
*obniża poziom cukru we krwi
*wzmacnia organizm.


Jestem maniaczką wszelakich herbat i ta jest jedną z moich ulubionych. Ekspresowa, w lisciach, aromatyzowana smakiem grejfrutowym, czy o smaku earl grey - wszystkie bardzo mi smakują.
Nie piłam nigdy regularnie czerwonej herbaty, ale bardzo często opijałam się nią podczas świąt, lub innych imprez, kiedy przejedzona czuję "kamienie" w brzuchu. Ułatwiała trawienie i dzięki niej odzyskiwałam poczucie lekkości.
Ja jakiś czas temu tradycyjną czerwoną herbatkę zastąpiłam Ziołami Mnicha na Odchudzanie. Mieszanka zawiera połączenie czerwonej herbaty z liśćmi Yerba Mate i dodatkowo wzbogacona jest L-karnityną. Działa lekko pobudzająco i pomaga szybciej strawić obiadek. Nie smakuje ani Yerbą, ani Pu-Erh - ale czuć magiczne właściwości obu. Polecam każdej dziewczynie podczas odchudzania lub oczyszczania organizmu.

16 komentarzy:

  1. ja uwielbiam czerwoną herbatę, pije codziennie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pije czerwona od lat ilu ,to nie pamietam...zielona -rano,czarna b rzadko.Nie narzekam na sylwetke,od czasu liceum tyle samo waze,a mam prawie 60 tke..Zachecam do picia :) Ewa.

      Usuń
  2. ale żeby tak cały wpis żywcem? Chociaż zdanie podsumowania od siebie!:) mnie strasznie ciekawi jak ta herbata działa na Twój organizm.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On nie jest "żywcem" :) Wpis był na życzenie koleżanki, chciała się dowiedzieć więcej o tej herbatce i stąd brak mojej opini. Niedługo dodam moje podsumowanie, jeśli Cię to ciekawi, zapraszam ponownie za jakąś godzinkę :)

      Usuń
  3. Ooooooo widzisz ;) To jest jeszcze więcej działań niż myślałam :) A piję od czasu do czasu :) Muszę częściej :):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja raczej wolę zieloną chociaż czerwona tez mi smakuję do tego ma takie fajne działanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja bym zwróciła Wam uwagę na to, że saszetki, w których są herbaty, mogą być niezdrowe dla nas. Nigdy nie wiecie z czego torebki zostały zrobione (mogą być z plastiku, genetycznie modyfikowanych składników, czy jeszcze z jakiegoś innego badziestwa używanego do np. produkcji podeszw. Po zakupie herbaty w saszetkach, przesypuję ją do pojemniczka i problem (prawie) z głowy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaczęłam pić bo"się odchudzam"Było to kilka lat temu.Teraz piję głównie zieloną,i "głównie "dlatego że tych herbat nie da się pić słodzonych,a cukru staram sie unikać.Muszę przyznać że po kilku latach picia tego typu herbat,nawet zaczęły mi smakować.Pijam je o każdej porze dnia(i jeśli jestem w pracy)to również w nocy :)w szczególności po "cięższych"posiłkach.

    OdpowiedzUsuń
  7. a czy ona tak dziwnie nie pachnie? czy tylko moja :) bardziej wartosciowa jest liściasta czy w saszetkach nie jest taka zła ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lepsza jest herbata sypana liściasta. W większości herbat w saszetkach pakowane są "zmiotki" i herbaciany "miał". Człowiek tego nie widzi specjalnie i nie zwraca uwagi. A jest różnica smakowa i jakościowa. sypana mozesz kupic w markecikach, w jakis herbaciarniach stacjonarnych i w internecie. ja akurat jestem leniem i kupuje w w sklepie kraina herbaty przez internet

      Usuń
    2. ok :) dzięki za odp :)

      Usuń
  8. Ja wręcz przeciwnie - uwielbiam smak i aromat czerwonej herbaty :)
    Odchudzające efekty oczywiście również ;)


    W wolnej chwili zapraszam na mój blog http://herbaciano-kawowy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam pytanie czy herbata Pu-Erh eksprespwa ma takie same dzialanie jak herbata czerwona lisciasta i czy jest miendzy nimi jakas rurznica ???

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też pijam czerwoną herbatę chociaż nigdy się nie zastanawiałem jak jest tworzona, jakie ma właściwości. Mam w swoim ogrodzie kilka krzewów i własne owoce https://florexpol.eu/323-krzewy-owocowe. Zastanawiam się czy przy kolejnych zbiorach nie spróbować zrobić własną herbatę owocową, byłaby naturalna, na pewno aromatyczna.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny tekst! Od roku nie czytałam tak wartościowego i fajnego artykułu.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :* Wasze słowa są dla mnie baaaardzo ważne!
Proszę o nie zostawianie SPAMU - takie komentarze będą usuwane.