Można powiedzieć, że moje włosy przetrwały zimę :) I są gotowe na przyjęcie wiosennych promyków słoneczka... w końcu można zdjąć czapkę !
Kiedyś farbowałam włosy na ciemny brąz, a teraz, od jakiegoś czasu stosuję tylko zmywalną hennę. Jednak na końcówkach wciąż utrzymuje się ciemna farba i teraz, w połączeniu z naturalnymi włosami, daje ciekawy efekt a'la ombre :D
Jeśli chodzi o pielęgnację włosów w lutym, to troszkę je zaniedbałam. Oprócz szamponu, kilku odżywek i kuracji tabletkami Asystor Hair, raczej niczego specjalnego nie stosowałam...
Na początku lutego "potraktowałam" je henną w kolorze burgund :) Oto efekt, który niestety bardzo krótko się utrzymywał...
Aktualnie kolor został w niewielkiej ilości, tuż u nasady. Ledwo widać, ale ładne refleksy daje w słońcu. Włosy są w super stanie, ale wypadają garściami ;/ Dlatego chyba znów zacznę kurację drożdżami :) Może pomoże - a na pewno nie zaszkodzi!
Masz świetną grzywkę :)
OdpowiedzUsuńDzięki, nigdy mi jej nie tną tak, żebym była zadowolona :P
Usuńładne włosy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajne to Twoje 'ombre' :D
OdpowiedzUsuńGrzywka super. schodziłaś z czerni? Skąd ja to znam... ;)
OdpowiedzUsuńz ciemnego brązu, ale to praktycznie to samo ;)
Usuń