Niestety, większość oferowanej w sklepach żywności jest wysoko przetworzona, pełna substancji konserwujących, sztucznych aromatów i barwników, tzw. wzmacniaczy smaku i zapachu. Są to związki potencjalnie szkodliwe, a w dużych ilościach - trujące.
W organizmie przeciętnego człowieka może odłożyć się w ciągu jednego roku nawet 8 kilogramów trucizn!
Największa ilość toksyn znajduje się w:
- zanieczyszczonym środowisku,
- dymie papierosowym,
- alkoholu,
- lekach,
- niezdrowych produktach żywnościowych - sztuczne barwniki, konserwanty, przeciwutleniacze (nawet nasiona łubinu mogą być toksyczne),
- produktach instant (zupki błyskawiczne, gotowe dania, kawy rozpuszczalne).
Objawy zatrucia toksynami - zmęczenie, bóle głowy, trudności z zasypianiem i koncentracją, a także nerwowość, problemy trawienne, brzydki zapach z ust, łamliwość paznokci, nadwaga, alergia, zatrzymanie wody w organizmie.
Jak się oczyszczać toksyn?
Na toksyny najlepsza głodówka
Najskuteczniejszym sposobem na oczyszczenie organizmu jest głodówka. Na początek najlepsza będzie głodówka jednodniowa, później można przejść do 2-3 dniowych, niektórzy nawet stosują głodówki 7-dniowe. Pozbawiając organizm pożywienia zmuszamy go do czerpania zapasów z tkanek, tym samym zużywa on komórki zwyrodniałe, złogi oraz zapasy tłuszczowe. Do każdej głodówki powinniśmy się odpowiednio przygotować, odstawiając wcześniej mięso oraz używki. W trakcie głodówki ograniczamy się tylko i wyłącznie do picia niegazowanej wody, która wypłukuje wszelkie toksyny oraz minimalizuje bóle głowy, mogące pojawić się w trakcie głodówki.
Dieta oczyszczająca
Opiera się głównie na pełnoziarnistych produktach: razowym pieczywie, płatkach owsianych, makaronów, wytwarzanych z mąki z pełnego przemiały oraz grubej kaszy. Wymienione produkty bogate są w błonnik, który wspomaga trawienie. Warto również wzbogacić dietę o surowe warzywa i owoce. Kategorycznie zapomnieć powinniśmy w trakcie diety oczyszczającej o mięsie, smażonych daniach oraz słodyczach. Bardzo popularne są także diety tygodniowe, oparte na jednym produkcie oraz diety dwutygodniowe.
Pij i jeszcze raz pij
W trakcie procesu oczyszczania organizmu z toksyn, trzeba pamiętać o odpowiednim nawodnieniu. Dziennie powinno wypijać się minimum 2 litry wody. Dodatkowo możemy uzupełniać płyny w organizmie pijąc świeżo wyciskane soki, zwłaszcza sok z porów, a także herbatki owocowe, czy napar z czarnej porzeczki.
Zioła dobre na wszystko
Oczyszczanie organizmu ziołami to również jeden ze znanych sposobów. Najczęściej występują one w postaci ziołowych naparów, które wspomagają eliminację toksyn. Napar z mniszka lekarskiego, napar z listków brzozy czy mieszanka liści borówki oraz pokrzywy to jedne z najbardziej skutecznych mikstur, które samodzielnie możesz przyrządzić w domu.
Czasem warto się spocić
Powszechnie wiadomo, że sauna posiada wiele zalet. Jest również doskonałym sposobem na oczyszczenie organizmu, gdyż skóra podczas wizyty w saunie wydziela pot, a wraz z nim nasz organizm usuwa szkodliwe substancje. Dodatkowo po zakończonym zabiegu, warto pamiętać o skorzystaniu z zimnego prysznica, gdyż rozgrzewanie i chłodzenie organizmu wzmacnia narządy oraz korzystnie wpływa na przepływ krwi.
Coś dla ciała – kąpiele solankowe
Doskonałą formą oczyszczania organizmu są kąpiele solankowe. W prawie każdej aptece dostępne są solanki termalne, które dodane do kąpieli rozszerzają pory, dzięki czemu toksyny z organizmu usuwają się dużo szybciej. Dodatkowo wchłaniają znajdujące się w solance jony jodu, bromu, magnezu oraz wapnia sodu.
Następnym razem opowiem Wam o diecie cytrusowej, którą przeszłam jakiś czas temu - o tym jak poszło mi oczyszczanie, jak się czułam , co zyskałam :) A Wy się oczyszczacie? Jakie macie metody?
Chyba wypróbuję głodówkę, jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło :P ale jednodniowa nie powinna mi zaszkodzić.
OdpowiedzUsuńtez tak mysle :)
UsuńZostałaś przeze mnie otagowana ;) po szczegóły zapraszam do mojej najnowszej notki, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńok ok ok
Usuńgłodówek nie preferuję, za to oczyszczanie sokami cytrusowymi jak najbardziej, np. oczyszczanie 10-dniowe sokiem z cytryny wg Tombaka,zaczynamy od 1 cytryny, codziennie dodajemy po jednej aż do 5 w piąty dzień, by znów odejmowac po 1 i w 10-ty dzień wypić z 1 cytrynki:) dziwnie sie człowiek czuje w trakcie kuracji, ale myslę, że warto:)
OdpowiedzUsuńAle to tylko sok z cytryny się pije czy je sie normalnie a sok jest dodatkiem? Brzmi ciekawie...
Usuńo wow, o tych kąpielach, to nie słyszałam. Głodówek niestety nie spróbuje :D
OdpowiedzUsuńStawiam na ziółka :)
Byłam kiedyś w takiej solance... Masakra :) Przyjemnie ale strasznie po tym pić się chce ;)
UsuńPod tym linkiem powyżej znajdziesz więcej informacji na temat kuracji cytrynowej M. Tombaka ;)
Usuńoooo świetna notka :-D napewno zastosuję jakiś podpunkt!
OdpowiedzUsuńNajlepiej oczyszczają soki świeżo wyciskane! Polecam marchew, jabłko, pietruszka. Można zrobić sobie jednodniową dietę oczyszczającą i pić tylko soki w ciągu dnia! Efekty są niesamowite. Świetnie z toksyn oczyszcza ostropest plamisty spożywany jako proszek (odbudowuje wątrobę). Polecam także herbatkę LAPACHO, bardzo ciekawa i działa także bardzo szybko. Ze znanych ziół polecam dziurawiec.
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńPodobno nie ma naukowych dowodów ze głodówki działąją;
http://metro.co.uk/2014/03/24/the-detox-myth-trust-your-body-and-stop-wasting-money-on-juices-4675501/
Ja zaś czytałam, że podczas głodówek można pić soki owocowe i warzywne. Dodatkowo detoksykację może wspomóc szczotkowanie ciała, mam chrapkę na taką szczotkę :)
OdpowiedzUsuńja na oczyszczanie organizmu polecam "dietę Daniela" sprawdzilam na sobie naprawdę warto :)
OdpowiedzUsuńCo do głodówek top byłbym bardzo sceptyczny i nie polecałbym ich a na pewno nie aż tygodniowych. Jest dużo więcej zdrowszych sposobów, które na szczęście są również podanie w notce :) Ja od pewnego czasu stosuje rano przed śniadaniem pewien napój oczyszczająco-wzmacniający: 500ml wody, pół łyżeczki imbiru, 1/5 łyżeczki pieprzu kajeńskiego i sok z połowy średniej cytryny :) Wszystko co trzeba żeby zachować zdrowie, przyspieszyć metabolizm i oczyścić organizm. Opcjonalnie można dodać słodzik, bo ma to dość intensywny smak :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa nawet nie dałabym rady tyle głodować... A przepis na pewno wykorzystam gdyz bardzo smacznie brzmi!
UsuńSmaczny jak smaczny :D w sumie jak ktoś ma miód w domu to może też dodać :)
UsuńDokładnie, zgadzam się. Nie powinno się polecać głodówek, szczególnie tygodniowych. "Głodzony organizm zaczyna zużywać własne białko – szczególnie szybko, kiedy zapas tkanki tłuszczowej jest nieduży. Ponadto przy braku węglowodanów tłuszcze są spalane nieprawidłowo. Powstaje wtedy duża ilość związków ketonowych, które powodują zakwaszanie organizmu i zaburzenia funkcjonowania układu nerwowego. Jednocześnie nadmiar tych substancji wywołuje stan podekscytowania oraz uczucie sytości, mimo że człowiek nic nie je. To dlatego osoby stosujące głodówkę czują się początkowo świetnie – nie odczuwają głodu, są w stanie pobudzenia, a nawet euforii. W konsekwencji jednak długo utrzymujący się wysoki poziom związków ketonowych niszczy układ nerwowy. Powoduje między innymi zaburzenia koncentracji, a także problemy z pamięcią. Głodówka trwająca dłużej niż jeden tydzień prowadzi często do obniżenia nastroju, złego samopoczucia, zawrotów głowy, a nawet zasłabnięć"
UsuńPolecam poczytać więcej :
http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/odchudzajace/glodowka-prawdy-i-mity_38980.html
Czytam, pozdrawiam i zapraszam do siebie!
OdpowiedzUsuńherbatawkubku.blogspot.com
Fanom herbat ziolowych polecam http://www.naturaph.pl/oferta/produkty/dr-peter-jentschura/7x7-herbata-ziolowa
OdpowiedzUsuń:)
Czy posiada Pani jakiekolwiek wykształcenie medyczne (albo posiada podstawową wiedzę z fizjologii człowieka) by udzielać takich porad?
OdpowiedzUsuńCzy kiedykolwiek zastanawiała się Pani, że takimi wpisami można komuś poważnie zaszkodzić doprowadzając do poważnego uszczerbku na zdrowiu?
Stosowanie głodówek ZAWSZE prowadzi do zaburzeń metabolicznych i hormonalnych.
Absurdem jest prowadzenie tak agresywnego detoksu.
Proszę o tym poczytać..
Organizm zdrowej, młodej osoby powinien sobie poradzić z taką sytuacją - ale co z osobami przewlekle chorymi, którym może przyjść do głowy skorzystać z zamieszczonych tutaj porad?
Proszę o odpowiedź, pozdrawiam.
Witam serdecznie, z zawodu jestem technikiem żywienia. Swoją wiedzę czerpię również z książek medycznych.
UsuńOdnośnie głodówek - to temat sporny, Niektórym służą, stosuje je na przykład pani Magda Gessler. Ja osobiście ich nie stosuję, wolę pić zielona herbatę i zajadać cytrusy. Dla mnie to najlepszy sposób oczyszczania.
Ja do niczego nie namawiam, w moim artykule podaję różne formy detoksu, w tym również agresywne. Podejrzewam, że jeśli ktoś będzie chciał zrobić sobie głodówkę, na pewno zagłębi temat jeszcze u innego źródła.
Nie pisałam szczegółowo o wadach i zaletach głodówki bo artykuł zrobiłby się znacznie dłuższy a nie to miałam na celu.
Pisząc "na toksyny najlepsza głodówka" chyba jednak Pani do czegoś namawia...
UsuńPolecam dietę Ewy Dąbrowskiej.
OdpowiedzUsuń