Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!
Obserwatorzy
COTY, Chanson d'eau - zapach mojej młodości :)
Dwa dni temu obchodziłam swoje 28 urodziny :) i z tej okazji mój ukochany kupił mi moje ulubione perfumy.
Chanson d'eau towarzyszy mi od wielu lat. Poznałam ten zapach jako nastolatka, kiedy przy jakiejś okazji dostałam dezodorant od siostry :D Strasznie mi się podobał i długo się utrzymywał na skórze i ciuchach. Perfumy można było jeszcze kupić w "niebieskiej odsłonie", ale niestety zostały wycofane ;/
Chanson d'eau pachnie cytrusowo i świeżo. Wyczuwam w nim zapach liści, łodyg i soku z roślin. Jest delikatny, wiosenny - idealny na ten czas :) Dodatkowo pachnie "moją młodością" co pozytywnie wpływa na mój nastrój :)
Zapach pozostaje długo na ciuchach i skórze, więc jakość perfum jest na prawdę dobra.
Polecam Wam ten zapach, mi od 14 lat się jeszcze nie znudził - uwielbiam go. Stosowałyście ten perfumy może? Jakie są Wasze wrażenia? A może macie inny, który polecacie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tak,tak, uwielbiałam go i tez myslałam, aby sobie kupić z powodów sentymentalnych. Ja jeszcze jeden wspominam, i chyba popełnię kiedyś zakup-Vanilla Fields :0
OdpowiedzUsuńTego nie znam :)
UsuńJa kochałam dezodoranty Miss Sporty, ale niestety nie produkują już od lat... a to były zapachy!
Ja kiedyś używałam tego w "niebieskiej odsłonie" czyli Chanson d Air i kupiłam go niedawno. Wyszperałam gdzieś w necie i mam :)
OdpowiedzUsuń