.jpg)
Skład
Aqua, Paraffinum Liquidum, Isopropyl Myristate, Potassium Phosphate, Carbomer, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Dipotassium Phosphate, Disodium EDTA, Disodium Cocoamphodiacetate, Myrtrimonium Bromide,Butylene Glycol, Butyrospermum Sparkii Seedcake Extract, Parfum.
Nie zawiera mydła, alkoholu ani barwników.
Działanie
Łączy właściwości mleczka, toniku i płynu do demakijażu oczu. Dokładnie usuwa wszelkie ślady makijażu zarówno z twarzy, jak i oczu, a zarazem tonizuje skórę. Captelae - ekstrakt z drzewa shea, działa jak mikromagnes, aby lepiej usunąć zanieczyszczenia. Gliceryna nawilża i wygładza skórę. Woda termalna z Vichy koi i łagodzi podrażnienia. Rezultat: czysta, świeża i wyraźnie delikatniejsza skóra. Hypoalergiczny. Skuteczność potwierdzona pod kontrolą dermatologiczną. Nie zatyka porów. V Jego płynna jedwabista i nietłusta konsystencja jest odpowiednia nawet dla skóry bardzo wrażliwej. Receptura testowana na osobach o wrażliwych oczach i noszących szkła kontaktowe. pH zgodne z pH oczu.
Skóra jest dokładnie oczyszczona, odświeżona i miękka.
Dawkowanie
Nałożyć preparat opuszkami palców i lekko masować. Usunąć za pomocą wacika. Nie trzeba spłukiwać.
Więcej na stronie producenta:
www.vichy.pl
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
To mój pierwszy preparat do demakijażu (nie licząc jakiegoś wiśniowego badziewia z Oriflame, którego nie mogłam stosować, bo za bardzo szczypał w oczy), i jestem bardzo zadowolona :) Zakupiłam go zachęcona mniejszą tubką "próbkową".
Jakie ma zalety? Przede wszystkim jest baaardzo wydajny. Sama próbka starczyła mi na bardzo długi okres :) Konsystencja trochę wodnista, ale dzięki temu lepiej oczyszcza, nie obciąża skóry. Nie podrażnia, nawet jak dostanie się do oka, nie powoduje "mglistego" widzenia i nie szczypie. Dobrze sobie radzi nawet z bardzo ostrym makijażem.
Minusem jest jednak cena - kosztuje ok 60 zł w cenie regularnej, ale da się go wyhaczyć (jak ja) znacznie taniej :)
A Wy czym zmywacie makijaż? Może coś polecacie?
Ja obecnie oczy zmywam płynem micelarnym z ziaji(który chcę zużyć) a twarz biodermą sebium H2O. Ziaji nie polecam. Biodermę uwielbiam. Mam też żel do mycia z essence , którym też mogę zmywać makijaż, ale słabo sobie radzi, niedomywa oczu i muszę poprawiać jeszcze micelem :)I jeszcze mleczko do demakijażu ogórkowe z ziaji, ale chcę już je zużyć i raczej nie wrócę już do mleczek, nie lubię tego uczucia po użyciu mleczka, czuję że mam coś na twarzy itp. Jak już wszystko pokończę to chcę sobie kupić jakiś dobry żel do twarzy np vichy albo la roche posay (są drogie, ale wiem że wydajne) i oczywiście jak się skończy bioderma to zapewne kupię nową. Podobno żel micelarny z bebeauty (biedronka ok 5 zł) jest dobry, sama chcę go kupić
OdpowiedzUsuńO właśnie, też słyszałam o tym, co napisała Ciasteczko, że chcą wycofać ten płyn micelarny - muszę szybko kupić, bo nie miałam jeszcze okazji przetestować :/
UsuńCo do Ziaji mam tonik ogórkowy i choć bardzo lubię te firmę, to tonik nie bardzo się u mnie sprawdza. Kocham ich kremy, chwalę serię SOPOT - ale widocznie toniki i płyny im nie wyszły.
Tak płyn micelarny wycofują, ale jest jeszcze żel micelarny taki do mycia
UsuńTeraz używam micela z Biedronki ale mają go wycofać nad czym ubolewam. Cena tego Vichy faktycznie jest duza w porównaniu chociażby własnie z micelem z Biedronki. Zmywam też makijaż mieszanką do OCM, dobrze sobie radzi nawet z wodoodpornym :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z tej lini produktów vichy. Do usówania makijażu twarzy używam olejku pomarańczowego z BU +woda.
OdpowiedzUsuńa do oczu mleczko Lirene. dobrze się u mnie sprawdza taki duet. pozdrawiam
Dziękuję za tyle ciepłych słów! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten preparat, ale faktycznie cena odstrasza...
Ja obecnie używam micela z Biedronki jest niezły i tani ;)
Nigdy go nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńzachęcam do obseracji ;>
http://enitablog.blogspot.com/
Ja bardzo cenię sobie kosmetyki Vichy, miałam ten preparat do demakijaży i byłam z niego bardzo zadowolona, ale z powodu ceny obecnie z niego zrezygnowałam:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i ciekawy blog, również z miła chęcią obserwuję :)
Zapraszam do siebie, wyróżniłam Cię w programie liebster blog award! http://mocnatury.blogspot.com/2013/05/nominacja-do-liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńVichy to znana i lubiana firma od lat. Nie dziwi to wcale ;) ale ceny maja wysokie :<
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten preparat, ogólnie uwielbiam kosmetyki z tej firmy:)
OdpowiedzUsuńOsobiście uwielbiam micela z tej serii :)
OdpowiedzUsuńA ja stosuję produkty do demakijażu z AVON :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam ten płyn i średnio byłam zadowolona. Nie domywał, itp. ale może to dlatego, że ogólnie jestem wrogo nastawiona do Vichy! Poza tym ja już przestałam się bawić w mleczka czy płyny micelarne, dwufazowe itp. do demakijażu. Teraz tylko woda i samo GLOV :) Nie dość, że pozbywam się makijażu to dodatkowo dostrzegam oczyszczenie skóry z zaskórników :)
OdpowiedzUsuńWłasnie myślę nad kupnem tego Vichy. Ciągle polecasz?
OdpowiedzUsuńMnie zawsze denerwowało zmywanie makijażu dlatego poważnie rozważam zrobienie sobie permanentnego, którego ani nie muszę robić, ani nie muszę zmywać. Można go zrobić dzięki sprzętowi jak ten ze strony https://maxmedik.pl/. Ma któraś taki zrobiony?
OdpowiedzUsuńNajskuteczniejsze zabiegi kosmetyczne to takie, które wykonujemy specjalnymi urządzeniami. Dzięki nim można skutecznie wdrożyć preparaty pod warstwę naskórka, jak również ówcześnie skórę odpowiednio przygotować do zabiegu. Nowoczesny sklep z urządzeniami kosmetycznymi to coś, czego potrzebujesz. Odwiedź Moc-Urody i ciesz się niezawodnością zabiegów.
OdpowiedzUsuń