Kochane :) Dokładnie tydzień temu zaczęłam wspólną akcję włosomaniaczek i zapuszczam włosy. Więcej o tej akcji TUTAJ :)
Na razie nie mierzę włosów - myślę, że tydzień to trochę mało. Ale postanowiłam jeszcze trochę pomóc sobie w przyroście włosów i zaczęłam zażywać drożdże w tabletkach i pić 2 kubki pokrzywy dziennie (Tutaj więcej o pokrzywie)
Za tydzień sprawdzę ile udało mi się wyhodować włosów dzięki tej akcji :) A jak u Was? Przyłączacie się? Jak przyśpieszacie porost włosów? Macie jakieś tajne metody?
Pozdrawiam :)
Tak dla przypomnienia, stan włosów sprzed tygodnia :
Ja dołączyłam już, jak zobaczyłam że Ty dołączyłaś :D
OdpowiedzUsuńJa czekam na olejek i będę go używać ;* na razie piję drożdże, bo znowu paznokcie się zaczęły powoli rozdwajać, kończę tabletki z Biedronki :D, masuję skalp, stosuję maskę Wax i pewnie dojdzie mnóstwo nowych rzeczy, bo mam skłonności do przesady :/ ;D
Ja dołączę ale dopiero od lipca :) na razie nie mam czasu i sił aby dodatkowo przyspieszać porost :)
OdpowiedzUsuńprzyłączam się do akcji, zapuszczam :)
OdpowiedzUsuńTeż biorę udział w akcji, mój plan to drożdże dwa miesiące plus Joanna Rzepa, później kozieradka i Jantar :)
OdpowiedzUsuńja gdy próbuje zapuścić to muszę ściąć bo zawsze mam jakiś z nimi problem
OdpowiedzUsuńU mnie na przyrost dobrze działa Jantar.
OdpowiedzUsuńDzięki niemu ,,nabawiłam się'' moc baby hairów :D
Miałam już 2 buteleczki Jantaru i też myślę, żeby do niego wrócić - ale nie chcę przesadzić z tymi wszystkimi produktami ;P
UsuńAle Ty masz długie włosy i chcesz dłuższe? śliczne są :)
OdpowiedzUsuńJeszcze troszkę ;P
Usuńkochana Herbato:) powiedz mi proszę, czy zauważyłaś wysyp na twarzy po Drominie? czytałam, że zanim drożdże zaczynają działać cuda dziewczyny spotykają się z totalnym (chwilowym) wysypem na twarzy. to jest jedyne,co mnie powstrzymuje przed tą kuracją (moja twarz jest totalnie wysypana sama z siebie, wolę sobie oszczędzić). będę wdzięczna za Twoje słowo w Tej kwestii, pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńHej :)ażda z nas jest inna. Ja do szczególnie pryszczatych nie należę, ale niestety gładka i bezproblemowa twarz jest mi obca. Miewam problemy z wypryskami, głównie przed okresem - a tak to od czasu do czasu coś mi wyskoczy.
UsuńPo tych tabletkach - jak i po samych drożdżach (zajadałam pół roku temu) - nie zauważyłam żeby coś się nasiliło. A też dużo o tym czytałam i bałam się wysypu. Myślę, że cera nawet się wtedy poprawiła :) Jak i ogólny stan duszy i ciała.
Czytałam, że to głównie świeże drożdże wywołują taki stan - tabletki chyba mniej lub wcale. Ale może nie doczytałam.
ja nie jestem w stanie zapuścić.. zawsze mam na głowie coś nowego. obserwuję i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuń