Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!
Obserwatorzy
Agrest - zdrowie z natury!
Agrest to owoc pochodzenia europejskiego, uznawany niegdyś za oznakę szczęścia domowego ogniska. Jest kolczastym krzewem, wysokości do 2 metrów, kolce występują na wszystkich pędach, u nasady pączków. Zbieranie agrestu, ze względu na kolce, to niewielka przyjemność, ale dojrzewające w pełnym słońcu surowe owoce, wbrew wszelkim opiniom są słodkie, smaczne i bardzo zdrowe. Świeży agrest pomoże uniknąć zaparć. Suszony: przeczyści, gdy już do nich dojdzie. Nic nie gasi lepiej pragnienia, niż kompot z agrestu. Najsmaczniejszy jest ten zbierany w lipcu, dojrzewający w pełnym słońcu.
Krzaki agrestu jeszcze niedawno dominowały na działkach, dziś odchodzą do lamusa, a nierzadko można zobaczyć zdziczałe krzewy, z których nikt agrestu nie zbiera. Dziś staje się mniej popularny, chociaż wciąż ma wielu zwolenników - jest naprawdę zdrowy, a dobrze zrobione przetwory wyśmienite.
Uwielbiam ten owoc - a Wy? Za domkiem mamy spory krzaczek, z przyjemnością zjadłabym wszystko sama :D
Agrest - jego zdrowotne właściwości
Jeśli masz problemy z przemianą materii, agrest pomoże. Uwolni od zaparć, pomoże, gdy dokucza wątroba, bądź pęcherzyk żółciowy (działa żółciopędnie, a jego kwasy organiczne przyspieszają pracę układu pokarmowego niemal na każdym odcinku).
Ponieważ agrest zawiera sporo cennych minerałów, w tym żelazo, magnez, fosfor i wapń, skutecznie wspiera też układ kostny i mięśniowy, zapobiega anemii, a nawet poprawia humor (magnez to znany sojusznik dobrego nastroju).
Działa też moczopędnie. Jest polecany osobom cierpiącym na artretyzm, gdyż wspiera usuwanie z organizmu nadmiaru kwasu moczowego.
Ten bardzo bliski krewniak porzeczki, ma wprawdzie mniej niż ona błonnika, ale i mniej kalorii. Każda odmiana porzeczki zawiera ok. 7 g błonnika w 100 g owoców, a agrest zaledwie trzy. Zarazem ma tylko 44 kcal, a porzeczki między 56, a 80 kcal. Różnica niewielka, jednak osoby na diecie niejednokrotnie skupiają się na takich szczegółach. Zawarte w agreście pektyny ułatwiają wydalanie z organizmu soli metali ciężkich, obniżają cholesterol we krwi, a także pobudzają przemianę materii, mają zdolność obniżania ciśnienia. Regularne spożywanie agrestu jest skutecznym środkiem przeciwko otyłości.
Pomaga w ujędrnianiu mięśni, wyostrza myślenie, wzmacnia wątrobę i płuca, redukuje kwasowość, zwiększa płodność.
W medycynie ludowej agrest zaleca się przy często występujących krwotokach, również przy zbyt obfitym krwawieniu miesiączkowym, których skutkiem może być anemia.
Agrest w kosmetyce
Na rynku są dostępne gotowe kosmetyki z agrestowym wyciągiem. Dlaczego? To owoc obfitujący w antyoksydanty. 200 g owoców zaspokaja przeciętne, dobowe zapotrzebowanie na witaminę C. Kojarzymy ją głównie (i słusznie) z odpornością, jednak troszczy się i o naszą skórę, opóźniając procesy starzenia Uznanym przeciwutleniaczem, którego również sporo w agreście, jest witamina A. Ta nie tylko zadba o cerę, ale i nada jej korzystny koloryt. Maseczka agrestowa działa wygładzająco i rozjaśniająco.
Obrany agrest, dzięki drobnym pestkom, sprawdza się jako naturalny piling.
Naskrobała
Gosia Goraj
Tagi:
agrest,
jedzenie,
kosmetyki naturalne,
krzak agrestu,
kulinaria,
o agreście,
odżywianie,
owoce,
wiem co jem,
witaminy,
właściwości agrestu,
zdrowe przekąski,
Zdrowie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja niestety nie lubię agrestu, jego smaku i zapachu ale wiem , ze jest zdrowy
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam, najlepiej żeby był kwaśny i cierpki. Ale to kwestia gustu. A porzeczki lubisz?
Usuńkooocham agrest i mogłabym jeść go codziennie :) szkoda, żę jest co raz mniej popularny:(
OdpowiedzUsuńAgrestu nie jadłem z dobre 5 lat, kojarzy mi się z dzieciństwem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam agrest. Mam na podwórku 5 krzaczków:D
OdpowiedzUsuńZapach agrestu lubię bardzo, gorzej ze smakiem...
OdpowiedzUsuńAgrest - super sprawa. Jest mega smaczny, uwielbiam go.
OdpowiedzUsuńOd kiedy można podać agrest dziecku?
OdpowiedzUsuńuwielbiam!! ja mam synka 10 miesięcznego i już je agrest :)
OdpowiedzUsuńagrest jest pyszny, polecam chińską zupę, mama robiła mi ją w dzieciństwie, przepis na moim blogu
OdpowiedzUsuńCzy mama karmiąca może zajadać agrest?
OdpowiedzUsuńBabcia mojego męża właśnie przyniosła mi wiaderko agrestu - co z nim zrobić?
OdpowiedzUsuńa ja w zeszłym roku posadziłam 2 krzaczki i już w tym roku mam pierwsze owoce :)
OdpowiedzUsuń