Balsam do ciała, żel pod prysznic i pomadka do ust zachwyciły mnie wzorzystymi opakowaniami i przyjemnym zapachem czarnej czekolady. Chciałam Wam dziś zrecenzować te produkty, gdyż warto czasem smyrnąć się czymś, co pobudzi nasze zmysły i poprawi humor.
Balea Young Sweet Wonderland Lippen Pflege
Na początek balsam do ust :)
Ten produkt najbardziej przypadł mi do gustu. Pomadka pachnie bardzo intensywnie, przyjemnie i długo. Konsystencja pomadki dla mnie jest idealna. Jest twarda, nie rozpływa się pod wpływem ciepła i nie robi się z niej papka, co bardzo często mi się już przytrafiało. Jednocześnie w kontakcie z ustami jest bardzo miękka i łatwo się na nich rozprowadza. Nie trzeba wiele razy machać, żeby dobrze rozprowadzić produkt - dzięki czemu sztyft jest bardzo wydajny. Usta po użyciu pomadki są dobrze i długo nawilżone. Są bardzo mięciutkie i smakowicie pachną - nic tylko całować :)
Pomadka mimo swojego ciemnego koloru na ustach pozostaje bezbarwna. Szybko zauważalne działanie pielęgnujące. Na prawdę warto spróbować :)
Balea Young Sweet Wonderland Bodylotion
Balsam do ciała w swojej konsystencji przypomina mleczko. jest dość rzadki ale dzięki temu łatwo się rozprowadza i wystarczy jego niewielka ilość. Jest bardzo wydajny. Jak wszystkie produkty z tej serii pachnie bardzo intensywnie :) i długo utrzymuje się na skórze. Produkt wchłania się szybko, pozostawiając skórę gładką, nawilżoną i przyjemną w dotyku. Najfajniej sprawdzał się w chłodniejsze dni - ciepły i słodki zapach rozgrzewa zmysły :) Teraz, latem, jest dla mnie trochę za ciężki. Wolę coś odświeżającego, cytrusowego.
Balea Young Sweet Wonderland Dusche
Z tym produktem się nie polubiłam - chociaż nie mam specjalnych wymagań co do żelu pod prysznic. Konsystencja produktu zdecydowanie za rzadka, żel stracał się pomiędzy palcami, poza tym nie pienił się za bardzo. Z tego powodu zużywałam więcej produktu niż było to konieczne i bardzo szybko wypróżniłam całą buteleczkę.
Żel spełnia podstawowe funkcje - oczyszcza skórę i sprawia, że przyjemnie pachnie. Jednak oprócz zapachu czekolady nic go nie wyróżnia i jest po prostu przeciętny. Nie polecam.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Produkty maja ciekawe opakowanie - dlatego stanowią idealny pomysł na prezent :) Zachwycają zapachem - ale w swoim działaniu są raczej przeciętne. Mimo wszystko warto spróbować - zapach czekolady skutecznie poprawia nastrój, poza tym jest świetnym afrodyzjakiem. Można ukochanemu umyć plecy, zrobić masaż... sobie samej poprawić humor podczas gorszych dni :) Jeśli jesteś miłośniczką czekolady - musisz go mieć!
Miałyście kiedyś produkty firmy Balea? Coś polecacie?
zdecydowanie bardziej wolę zapachy owocowe
OdpowiedzUsuńBalea ostatnio jest bardzo popularna wśród blogerek. Ja jeszcze nic nie miałam z tej firmy. Obseruję. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń