Prawdę mówiąc zaniedbałam trochę pielęgnację włosów w tym miesiącu. Olejki się pokończyły, zapomniałam systematycznie łykać skrzyp, w zasadzie włosy pielęgnowałam tylko szamponami. dopiero pod koniec miesiąca zaczęłam używać mgiełki aloesowej, olejku aloesowego i maseczek drożdżowych.
Mimo wszystko włosy nie straciły formy - zdrowych włosów tak łatwo się nie ruszy ;) Troszkę może się przesuszyły, ale wszystko załatwia Eliksir Odżywczy L'Oreala (TU RECENZJA) stosowany po każdym myciu. Z dnia na dzień widać poprawę :)
Poza tym nabrałam pięknych, złocistych refleksów. Popadłam trochę w "samozachwyt" obserwując brąz moich włosów. Dziwię się sama sobie, że przez 8 lat farbowałam włosy na ciemny brąz - zapomniałam jak fajne mogą być naturalki :)
W przyszłym miesiącu (jak tylko wrócę z urlopu) poświęcę więcej uwagi włosom. Jestem w trakcie testowania produktów aloesowych, zakupiłam olejek kokosowy no i zacznę pić drożdże (wiem, obiecuje je pic od miesięcy - ale tym razem musi się udać!) Planuje też nałożyć hennę Khadi z amlą i jatrophą. Tak, to ta wersja red. Zastanawiam się jak będzie wyglądała na moich włosach. Trochę ciemne są... Czy jakas brunetka używała tej farby? W ogóle jeśli ktoś jej używał i może udzielić mi jakiś porad - chętnie przyjmę ;)
Zdjęcie sprzed kilku dni - bez fleszu i z fleszem...
Szamponem miesiąca okazał się Toni&Guy, Detox Shampoo, o którym wspomniałam w poście tutaj... -> O OCZYSZCZANIU WŁOSÓW . Przydał się, kiedy obciążyłam włosy olejkami, masełkami i innymi mazidełkami do ciała. Niestety grzywka zbierała wszystko z czoła i przenosiła tłuste produkty na resztę włosów.
A jak u Was z pielęgnacją włosów? Słońce nie dało się im we znaki?
Pozdrawiam :)
ładne włosy, jakbyś zobaczyła moje to byś się przeżegnała, suche że szok
OdpowiedzUsuńJak moje ;d ale u mnie głównie chodzi o prostowanie, które również mocno wpływa na wysuszenie włosów :|
UsuńGrzywka latem to niestety koszmarek. Ja swoją myję codziennie. Czoło się poci, poza tym grzywka ściąga puder, podkład czy krem z czoła, więc brudzi się szybciej ;)
OdpowiedzUsuńHenna nieco wyrówna kolor Twoich włosów - będą miały połysk rudo-czerwony całej długości, co spowoduje łagodniejsze przechodzenie kolorów. Ja mam włosy ciemniejsze niż Ty u nasady, ale jaśniejsze niż masz końce, więc pewnie u Ciebie kolor wyjdzie odwrotny niż u mnie :P Nasadę złapie mocniej niż końce i będzie bardziej czerwony - ja używam czystej henny.
No na zdjęciu wyszły takie czerwone, ale to może przez słońce :/ Są dużo ciemniejsze jak patrzę na nie w pokoju - chyba, że tak odbijają światło. Ale w sumie fajnie, sam rudawy połysk nada im cieplejszej barwy.
UsuńMoje są w dużo gorszym stanie
OdpowiedzUsuńMoje włosy również nie lubią lata...
OdpowiedzUsuńSłońce robi swoje, ale i tak Twoje wyglądają bardzo ładnie :)
Troszkę straciły blasku... Gdzieś wyczytałam, że brunetkom włosy od słońca matowieją - no i to jest prawda.
UsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńBardzo ładnie Ci w tych okularkach Herrbatko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Słodziaku :*
Usuń