Ostatnio mam niesamowite parcie na produkty naturalne. Dzięki współpracy z firmą JM SPA & WELLNESS trafiła do mnie kolejna rzecz warta spróbowania, mianowicie pumeks naturalny.
Od producenta :
Pumeks służy do usuwania zgrubień i narośniętej skóry na piętach. Rewelacyjny również
do usuwania zrogowaciałej skóry z okolic śródstopia. Można go używać na sucho lub na
mokro.
Pumeks do pielęgnacji stóp wykonany z naturalnych składników mineralnych, które nie powodują podrażnień skóry.
Idealnie nadaje się do usuwania zrogowaciałego naskórka. Nie wchodzi w reakcje ze środkami stosowanymi do pielęgnacji ciała. Systematyczne stosowanie umożliwia utrzymanie higieny kończyn.
Zaleca się przynajmniej raz w miesiącu pozostawić pumeks na noc w kubku z osoloną wodą, co zabezpieczy przed rozwojem bakterii.
Cena : 2,50 zł
Dostępność : http://pl-uroda.pl/pl/12-pumeks-naturalny-.html
Pumeks - przyrząd do pielęgnacji stóp jest na pewno wszystkim dobrze znany. Aby mieć ładne stopy (nie tylko na lato) trzeba poświęcić im troszkę uwagi. Warto raz w tygodniu porządnie je wymoczyć w ciepłej wodzie z dodatkiem soli kuchennej, a potem usunąć pumeksem zrogowaciałą skórkę. Takie stopy chętniej przyjmą kremy pielęgnacyjne, będą wyglądały estetyczniej.
Dlaczego warto wybrać pumeks naturalny? Zawsze używałam zwykłych pumeksów kosmetycznych, które były dostępne w drogeriach. Już przy pierwszym kontakcie z wodą kurczyły się, praktycznie po dwóch, trzech użyciach powierzchnia robiła się gładka. Ten stosowałam już kilka razy i wciąż zachowuje swój kształt, ścieralność praktycznie się nie zmieniła. Uważam, że bardzo fajnie usuwa naskórek, nie jest ani za mocny, ani za słaby.
Cena też jest przekonująca - 2,50 za kosteczkę? Rewelacja.
Pumeks naturalny wywarł na mnie spore wrażenie i na stałe zagości w mojej łazience.
A Wy używacie pumeksu czy tarek? A może do ścierania naskórka używacie peelingów?
Podczas
ścierania naskórka w szczelinach pumeksu pozostają niewielkie ilości
naszej skóry, których to nie jesteśmy w stanie wyczyścić. Dodatkowo
otoczenie wody - duża wilgotność w miejscu przechowywania powoduje, że
pumeks może stać się siedliskiem bakterii i grzybów
Podczas
ścierania naskórka w szczelinach pumeksu pozostają niewielkie ilości
naszej skóry, których to nie jesteśmy w stanie wyczyścić. Dodatkowo
otoczenie wody - duża wilgotność w miejscu przechowywania powoduje, że
pumeks może stać się siedliskiem bakterii i grzybów
Podczas
ścierania naskórka w szczelinach pumeksu pozostają niewielkie ilości
naszej skóry, których to nie jesteśmy w stanie wyczyścić. Dodatkowo
otoczenie wody - duża wilgotność w miejscu przechowywania powoduje, że
pumeks może stać się siedliskiem bakterii i grzybów
pumeks dokładnie taki jak na foto rewelka ..te kolorowe to raczej do głaskania a nie ścierania twardego naskórka
OdpowiedzUsuńStary dobry pumeks jest najlepszejszy . ;) Zapraszam na rozdanie u mnie.:)
OdpowiedzUsuńhttp://kolorowyswiatmarzen.blogspot.com/2013/08/rozdanie-z-mgieka.html
Ojj a ja jeszcze nigdy nie używałam pumeksu choć mam 21 lat. Moje stopy są jak na razie w dobrym stanie :) Ale w razie potrzeby rozglądne się za tym :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, ze lepiej nie używać pumeksu bo skutek jego użytku jest tylko chwilowy.
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała abyś stała się częścią ideii, którą właśnie tworzymy :) Tematyka oscyluje w tematy Ci bliskie - ćwiczenia, dieta ale także zaburzenia odżywiania. Widzę, że jesteś biegła w tym temacie także przyda się każda opinia. Zapraszam -> http://dzisiejsza-nadzieja.blogspot.com/
Kiedyś używałam pumeksu, a teraz jakoś... jakoś nie :) I moje stópki i tak żyją i są zadowolone :)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie :) ja używam pumeksu z drogerii, ale baaardzo rzadko ;p
OdpowiedzUsuńteż mam ten pumeks. stosuję regularnie
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie trafiłam na pułmeks z którego była bym zadowolona..chyba muszę ten zakupić.. :)
OdpowiedzUsuńPumeks to podstawa:))
OdpowiedzUsuńzamiast pumeksu automatyczny pilnik :) a przy okazji świetny masaż :)
OdpowiedzUsuń