Strony

Hesh Pharma, Naturoriche Heenara Hair Oil- ziołowy olejek do włosów



W ramach współpracy z drogerią internetową Helfy otrzymałam do testów olejek Heenara indyjskiej marki Hesh. Pani Małgosia poleciła mi go ze względu na to, że przy stosowaniu olejku uwidaczniają się na włosach czerwone refleksy - a dobrze wiecie jak każda rudość jest przeze mnie dziko pożądana.



Właśnie skończyłam używać pierwszą buteleczkę i chciałam podzielić się z Wami wrażeniami, po miesiącu stosowania tego produktu :) Ale najpierw zapoznajmy się z "etykietą" i obietnicami producenta.

Od producenta :
Opis:
Olejek do Włosów Naturoriche Heenara jest skutecznym lekarstwem ziołowym, które leczy skórę głowy, przywraca formę oraz odżywia cebulki, czego rezultatem są jedwabiste i gładkie włosy. Również wzmacnia cebulki, skutkiem czego hamuje wypadanie włosów sprawiając, że stają się one zdrowe i lśniące.

Olejek do włosów Naturoriche Heenara składa się z olejku kokosowego oraz harmonijnej mieszanki ziół tj. Maka , Amla , Brahmi , Mehendi oraz wielu innych istotnych ziół uznanych przez Ajurwedę. Zawiera Hennę, która ma naturalne, łagodzące oraz odświeżające właściwości. Amla pomaga w dostarczeniu włosom koniecznego odżywienia i witamin. Neem , który ma naturalne przeciwłupieżowe właściwości, pomaga w zwalczeniu łupieżu podczas gdy Brahmi i Migdał pomagają utrzymać odżywioną i zdrową skórę głowy.


Uwaga!
W niskiej temperaturze olejek ma postać stałą i się krystalizuje. Widoczny w olejku ciemny osad to efekt naturalnego wytrącenia się ziół. Dla uzyskania konsystencji cieczy należy umieścić olejek w ciepłym miejscu lub skierować pod strumień ciepłej wody.

Zastosowanie:
Wmasuj delikatnie Olejek do Włosów Naturoriche Heenara w skórę głowy i we włosy przez co najmniej 10-15min najlepiej przed snem. Pozostaw na całą noc, a następnie spłucz. Aby uzyskać najlepsze efekty stosuj dwa razy w tygodniu.

Skład:
Cocos Nucifera (Coconut Oil), Eclipta Alba (Maka ), Emblic Myrobalan (Amla ), Herpestis Monniera (Brahmi ), Hibiscus Rosa-Sinensis (Jaswand), Azadiachta Indica (Neem ), Hendychium Spicatum (Kapoorkachli), Lawsonia Alba (Mehendi), Prunus Amygdalus Almond), Aloe Barbadensis (Kumari).

Cena:
17zł/100ml


Moja opinia:

W składzie Heenary znaleźć można wiele niesamowitych składników. Bazę stanowi olejek kokosowy, znajdują się też zioła - maka, amla i brahmi. Znajdziemy również hennę (Lawsonia Alba), migdały i ekstrakt z aloesu. Taki bogaty skład i przystępna cena na pewno skuszą niejedną włosomaniaczkę.
Olejek jest intensywnie czerwony, pachnie delikatnie (przypomina zapachem słodką oliwkę dla dzieci), a jego konsystencja jest zależna od temperatury. Im dłużej potrzymamy w dłoni, tym olejek będzie rzadszy. Ja lubię nakładać Heenarę w stanie gęstszym, gdyż mam tendencję do chlapania olejkami na podłogę i ciuchy. Kosmetyk nakłada się dobrze, przy tym jest bardzo wydajny i na moje włosy wystarczyła duża łyżka olejku. Po nałożeniu produktu zawijałam włosy w koczek i chowałam pod czepek - Heenara barwi, także zaczęłam uważać na ciuchy i oparcia kanapy. Przeważnie stosowałam na noc, ale zdarzało się, że nakładałam w ciągu dnia na 3, 4 godziny.


Miesiąc temu kładłam hennę Khadi, ale po wakacjach moja włosowa pielęgnacja opierała się praktycznie tylko na szamponach i olejku Heenara. Do końca więc nie wiem, czy olejek nadał moim włosom jakieś refleksy i czy je trochę zabarwił. czy to efekt farby. Bezwzględnie jednak trzeba przyznać, że z pielęgnacją radzi sobie świetnie. Włosy są dobrze nawilżone i wygładzone, przez co są błyszczące i w słońcu niesamowicie odbijają światło. Są mięciutkie i przyjemne w dotyku - bawię się często nimi i miziam je jak nawiedzona. Bardzo cieszy mnie też fakt, że znacznie mniej włosów mi wypada :)






Myślę, że warto sięgnąć po ten olejek. Ma na prawdę niezły skład, a i cena przy tym jest rozsądna. Ja na pewno do niego nie raz wrócę :)
A Wy macie jakieś ulubione olejki? Co proponujecie teraz spróbować?



16 komentarzy:

  1. Na pewno się na niego skuszę :)
    U mnie podobne efekty dawała Amla Gold.
    Teraz zachwycam się działaniem olejku Khadi na porost. Ładnie ograniczył wypadanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czekam od tygodnia aż przyjdzie olejek Amla do mnie. Ale to ta starsza wersja...

      Usuń
    2. Khadi trochę drogi jest, ale wiem że warto!

      Usuń
  2. To, że masz piękne włosy, to wiem od dawna :) Ale masz niesamowite refleksy i jeśli to dzięki olejkowi to muszę go mieć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Część refleksów to na pewno zasługa henny. Ale olejek też ją zawiera, więc na pewno też je "tworzy"

      Usuń
    2. Kupiłam! Włosy się z nim polubiły, ale jak na razie nie chcę zapeszać... :)

      Usuń
  3. nie znam się na olejkach, Twoje włosy mają piękny połysk

    OdpowiedzUsuń
  4. Choruje na ten olejek już od dawna, ale niestety nie moge teraz go kupic.

    OdpowiedzUsuń
  5. nigdy nie używałam ziołowych produktów:)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie stosowanie ziołowych kosmetyków mogłoby się źle skończyć. Może pomyślę o nim gdy będę miała już zdrowe włoski :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawy kosmetyk ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. gdzie mozna go kupic? jezeli w internecie to na jakiej stronie konkretnie?

    OdpowiedzUsuń
  9. właśnie się nad nim zastanawiałam, a tu taka zachęcająca recenzja :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny odcień włosów;) A na ten olejek poluje od jakiegoś czasu w zielarni ale ciągle jego brak... pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :* Wasze słowa są dla mnie baaaardzo ważne!
Proszę o nie zostawianie SPAMU - takie komentarze będą usuwane.