PODETNIJ!
Wbrew reklamom, zniszczonych i rozdwojonych włosów, nie naprawi żaden szampon czy odżywka. Jedyną metodą radzenia sobie z tym zjawiskiem jest podcięcie uszkodzonych końcówek. Problem sam nie zniknie, a zniszczone na końcach włosy, rozdwaja się cały czas do góry. Dla ich dobra podetnij je troszkę :)
DOBIERZ ODPOWIEDNI SZAMPON!
Wybór produktów do mycia włosów jest spory, dla Ciebie będą teraz dobre szampony regenerujące i nawilżające. Powinny zawierać ceramidy, witaminę E, A i witaminy z grupy B, pantenol, proteiny i keratynę. Składniki tych szamponów zostały tak opracowane, że wbudowują się w strukturę włosów.
NAKŁADAJ MASKI!
Struktury włosa nie odbudujesz za pomocą odżywki - ona z reguły wygładza kosmyki i sprawia, że łatwiej jest je rozczesać. Postaw więc na maski regenerujące. Tego typu produkty domkną rozchylone łuski, wygładzą i nawilżą włosy, uzupełnią ich uszkodzenia. Przez pierwszy tydzień kuracji można je nakładać nawet co drugi dzień. Kosmetyki intensywnie regenerujące nakładaj kilka cm od skóry głowy - z reguły zniszczone włosy nie potrzebują regeneracji u nasady, nie ma sensu ich niepotrzebnie obciążać. Pamiętaj też, że najlepiej działają w cieple - warto po nałożeniu przykryć włosy folią.
ZAOPATRZ SIĘ W OLEJEK ARGANOWY!
Olejek arganowy ma cudowne właściwości odżywcze i naprawcze dla naszych włosów, dzięki wysokiej zawartości witaminy E, przeciwutleniaczom, kwasom tłuszczowym, kwasowi ferulowemu, karotenoidom, polifenolom, skwalenowi i sterolom. Olej ten bardzo dobrze działa na włosy suche i łamliwe, które straciły swą mięsistość i połysk. W celu polepszenia kondycji włosów, należy wmasować go w skórę głowy i włosy, pozostawić na minimum pół godziny, następnie zmyć szamponem. Już po kilku zastosowaniach widoczny jest rezultat. Włosy są mocniejsze, grubsze i lśniące.
Olejek arganowy ma cudowne właściwości odżywcze i naprawcze dla naszych włosów, dzięki wysokiej zawartości witaminy E, przeciwutleniaczom, kwasom tłuszczowym, kwasowi ferulowemu, karotenoidom, polifenolom, skwalenowi i sterolom. Olej ten bardzo dobrze działa na włosy suche i łamliwe, które straciły swą mięsistość i połysk. W celu polepszenia kondycji włosów, należy wmasować go w skórę głowy i włosy, pozostawić na minimum pół godziny, następnie zmyć szamponem. Już po kilku zastosowaniach widoczny jest rezultat. Włosy są mocniejsze, grubsze i lśniące.
ODŻYWIAJ OD WEWNĄTRZ!
Zacznij chrupać produkty, które wpływają korzystnie na Twoje włosy. Co będzie dla nich najlepsze? Odsyłam do starszego wpisu - http://poradyherrbaty.blogspot.com/2013/05/co-jedza-wosy-czyli-jak-sie-odzywiac.html
ODSTAW NA POTEM...
Rozjaśnianie, koloryzacje chemiczne. Dla Twoich włosów to nienajlepszy czas na takie zabiegi. Suszarkę i prostownicę schowaj do szafy. Dość się przesuszyły latem. Mokre włosy delikatnie wycieraj w ręcznik, czesz je delikatnie.
MOŻE PŁUKANKA?W przypadku brunetek, blask włosom przywróci płukanka z kory dębu lub maseczka z łupin orzecha włoskiego. Tę pierwszą kupimy w każdej aptece, a drugą należy przygotować z rozdrobnionej zielonej skórki i łupiny orzecha. Do tak przygotowanej podstawy dodajemy 2 szklanki wody i łyżkę oliwy. Papkę rozprowadzamy na włosach i zmywamy dopiero po 30 minutach.
Blondynki, które chcą wzmocnić lub zregenerować swoje włosy lub rozświetlić jasne pasma, powinny systematycznie stosować płukanki z rumianku lub rabarbaru. Kwiat rumianka można kupić w każdej aptece. Potem należy go zalać litrem wrzącej wody. Gdy wywar naciągnie i ostygnie, należy go odcedzić. Stosujemy go po każdym myciu włosów. Najlepiej także ten typ włosów myć w szamponie rumiankowym. Płukankę z rabarbaru przygotowuje się podobnie. Trzeba tylko pokroić jego łodygę i wrzucić do gotującej wody. Gotować pięć minut, ostudzić, odcedzić i płukanka gotowa.
A jak Wy radzicie sobie z włosami po sezonie? A może nie jest tak źle, może nie trzeba walczyć o ich naprawę? Moje całkiem nieźle przeżyły sezon letni, jednak końcówki trzeba podciąć ;x
Pozdrawiam
Płukanki najlepsze! Polecam także :)
OdpowiedzUsuńU mnie nie było źle po lecie, bo dużo czasu spędzałam w domu:)
OdpowiedzUsuńŚwietne porady. :)
OdpowiedzUsuńmaski, olejki... nie podcinałam, nie było takiej potrzeby :)
OdpowiedzUsuńja znowu muszę podciąć.Postanowiłam teraz twardo obcinam raz na 3 mc,a nie raz na 4 lata:D
OdpowiedzUsuńJa po prostu wracam do sprawdzonych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńmoje włosy pomimo, że rozjaśniane, są w świetnym stanie, ale ja o nie dbam jak o własne dzieci. myję, karmię, czeszę, troszczę się, dlatego odwdzięczają się blaskiem i gęstością ;]
OdpowiedzUsuńMasz do nich "rękę" XD
Usuńjak z lupiny zrobic papke?
OdpowiedzUsuńJak rozdrobnisz i dodasz resztę składników wyjdzie papka :)
Usuńolejowanie przed każdym myciem, najlepiej na całą noc, wszystko jedno jakim olejem, może być zwykła oliwa z oliwek, olej kokosowy, łopianowy, itp, konieczne też jest zadbanie o cebulki, to w nich cała siła włosa - polecam wcierki np odżywawka Jantar Farmony (super skład!) a wcieram po każdym myciu ;)no i dieta oczywiście, a do picia siemię lnianę ;)
OdpowiedzUsuńKilka dni temu kupiłam w Rossmanie czepek (taki pod prysznic) właśnie z myślą o olejowaniu na noc :)
UsuńCo do wcierki Jantar - miałam i rzeczywiście jest godna uwagi :)
Olej Arganowy jest polecany , ale mało kto wie że olejek Amla odżywia nie tylko włosy , ale wzmacnia przede wszystkim cebulki włosów , poprawia się ich koloryt , są grubsze bo lepiej odżywione " korzenie " włosów rosną gęstsze , grubsze i błyszczące ,są zdrowe i zdrowa jest skóra na głowie , można go zostawić na całą noc a rano umyć głowę . Olejek Amla jest dostępny w sklepach internetowych , wystarczy wpisać tylko :amla. pozdrawiam Dana.
OdpowiedzUsuńJa polecam stosowanie sie do rad http://www.lafoto.pl/jak-zadbac-o-cialo-po-lecie/ W zakresie pielęgnacji włosów po lecie. Mi pomagają widzę różnice pomiędzy rym a tamtym rokiem, kiedy wogule nie dbałam o waloryzacja
OdpowiedzUsuńWax Pilomax. Jedyna skuteczna regeneracja jaką znam. Polecam serdecznie.
OdpowiedzUsuń