Jesienią włosy zaczynają wypadać nam intensywniej. Znajdujemy je wszędzie - na szczotce i ubraniach. Zaczynamy szukać rozwiązań, przede wszystkim sięgamy po tabletki z witaminami.
Suplementacja może okazać się w tym wypadku niezbędna, tabletki mogą być wystarczającym rozwiązaniem w przypadku tzw. sezonowej utraty włosów lub po świeżo przebytej, restrykcyjnej diecie. Suplementy diety są skoncentrowanym źródłem witamin i mikroelementów - łykając je regularnie, możemy przywrócić naszym włosom i paznokciom ich
naturalne piękno.
Przez jak długi czas można bezpiecznie zażywać suplementy? Kiedy pojawia się pierwsze efekty?
Efekty nie nadejdą szybko - bądźmy cierpliwi, włosy nie odrosną z dnia na dzień. Jeśli ich utrata związana jest ze zmianą pór roku, wystarczą 2-3 miesiące suplementacji. Natomiast w przypadku, gdy osłabienie włosów wywołały inne czynniki (silny stres, przemęczenie, anemia), czas przyjmowania tabletek powinien być wydłużony nawet do 6 miesięcy.
Co powinny zawierać nasze tabletki?
Bardzo ważne jest to, żebyśmy wybierając preparat zwrócili uwagę na jego skład, sprawdzili czy zawiera pierwiastki, które są potrzebne naszym włosom oraz skórze.
Na pewno ważnym elementem suplementów diety przeznaczonych na włosy jest
skrzyp. Roślina ta ogólnie jest znana z drogocennego wpływu na naszą czuprynę, ale i działa zbawiennie na paznokcie. Dobrze jeśli produkt zawiera duże ilości tego składnika.
Istotne będą mikroelementy takie jak cynk i żelazo. Pobudzają syntezę keratyny - niezbędnego białka, a także hamują nadmierną aktywność gruczołów łojowych. Proteiny sojowe i drożdże wpływają odżywczo na cebulki włosowe, za co włosy odwdzięczą nam się połyskiem. Wzrost włosów wspomogą cholina, inozytol i jod, a witamina B5 wspomoże
odbudowę struktury włosa i nawilży jej łodygę. Dbając o urodę włosów, a
więc i ich wyrazisty kolor, należy też zwrócić uwagę na wysoką zawartość
kwasu foliowego, a także kwasu PABA i
miedzi, które opóźniają proces siwienia. Dobrze, jakby nasz suplement zawierał również witaminy o działaniu przeciwutleniającym : C i E, wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, -6 i -9 oraz witaminę D3.
Czy suplementy można przedawkować? Czym to grozi?
Gdy wypadanie włosów jest bardzo nasilone, możemy nawet podwoić dawkę przyjmowanego suplementu przez pierwsze dwa tygodnie. Ale uważajmy, można przedawkować. Szczególnie wówczas, gdy jednocześnie przyjmujemy kilka suplementów różnych firm, nie zwracając uwagi na fakt, że zawierają te same składniki. Głównie uważajmy na witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, jak A i E, które mają ogromne znaczenie dla wyglądu skóry włosów i paznokci. Spożywane w nadmiarze odkładają się w wątrobie, śledzionie, tkance podskórnej. Przedawkowanie witaminy A może wywołać: ociężałość, osłabienie mięśni, utratę apetytu, owrzodzenie skóry, łysienie, obrzmienie powiek, krwotoki, dysfunkcje serca, nerek i centralnego układu nerwowego. Nadmierna ilość witaminy A jest szczególnie niebezpieczna u kobiet w ciąży, ponieważ może prowadzić do uszkodzeń płodu. Zwiększona podaż witaminy E skutkuje natomiast zmęczeniem, osłabieniem, sennością, bólami głowy, osłabieniem mięśni, podwójnym widzeniem, zaburzeniami jelitowymi. Warto więc czytać etykiety i nie przekraczać zalecanej dziennej dawki
Pamiętajmy :
Tabletki zawsze warto przyjmować wraz z posiłkiem - dzięki temu wchłania
się znacznie większą ilość składników aktywnych. Wraz z krwiobiegiem
zostają dostarczone do cebulek włosowych, a następnie wbudowują się w
strukturę włosa.
Trzymajmy się zaleceń producenta - więcej nie oznacza wcale lepiej, łykając większą ilość suplementu niż zalecana, nie przyspieszymy działania tabletki, możemy sobie jednak poważnie zaszkodzić.
Najważniejsza jest zdrowa dieta – prawidłowego odżywiania nie zastąpi nam żadna pigułka!
A Wy możecie coś powiedzieć o "włosowych tabletkach"? Jakie suplementy mieliście okazje zażywać? Pomogły Wam? Ja obecnie zajadam Regital, troszkę się zapominam i brakuje mi regularności. Ale pomaga ograniczyć wypadanie. Nie jest to szczyt moich marzeń, ale przynajmniej widać różnicę. Vitapil sprawdził się chyba u mnie najlepiej :)
Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!
Obserwatorzy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witam! Od 3 tygodni biore Skrzyp Max, efekt poki co zaden...
OdpowiedzUsuńRok temu robilam 2-miesieczna kuracje z DoppelHerz dla wlosow i pomoglo.
Mam za sobą skrzyp naturalny, CP, Lewitan...
OdpowiedzUsuńNa włosy w sumie nic nie wpłynęło jakoś nadzwyczajnie, a szkoda.
bardzo mądre informacje. Ja prawie kończę suplement Cera Nova. Zazwyczaj przyjmuję po posiłku. Dzisiaj tak jakoś wyszło, że popiłam Cherry Coke ^^
OdpowiedzUsuńJa właśnie z tą dietą mam największy problem..
OdpowiedzUsuństosuje od 3 miesięcy abtei-haar-vital-intensiv-kur-kapseln30, rzeczywiście widzę poprawę. wcześniej brałam abtei-carotin-plus-hautschutz-kapseln- 50 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa wiele miesięcy brałam Belissę różową (wzmacnia włosy, skórę, paznokcie). Po jakiś 1-2 mscach pojawia się wiele nowych włosków. Włosy przestały mi wypadać. Przestałam je brać i po czasie wypadanie włosów znacznie się nasiliło. Możliwe, że jest to jakiś "efekt odstawienia"? Czy zwyczajny brak niezbędnych składników?
OdpowiedzUsuńbardzo dobra jest mezoterapia głowy, ale niestety kosztowna :(
OdpowiedzUsuńZgadzam się z każdym zdaniem. Ludzie myślą, że jak "zjedzą" jedną fiolkę i nie pomaga, to suplement nie spełnia zadania. Kuracja musi być długa. Ale przynosi efekty.
OdpowiedzUsuńKiedyś brałam skrzypowitę, jednak nie na tyle regularnie, by dostrzec poprawę. Ale smak miała okropny!
OdpowiedzUsuńStawiam bardziej na zdrową dietę, chociaż ostatnio jak czytam suplementowe posty mam ochotę wypróbować jakieś pigułki :)
Na moje włosy świetnie działa Calcium Pantothenicum i już 4 opakowanie zjadam :)
OdpowiedzUsuńja biorę skrzyp i wcinam orzechy, stan moich włosów znacząco się poprawił : )
OdpowiedzUsuńWypadanie włosów związane jest z brakiem witamin i mikroelementów. Jakich? No właśnie.....każdy z nas jest chodzącą indywidualnością.:) Żeby lepiej poznać przyczynę wypadania włosów należy zrobić Analizę Pierwiastkową Włosa, która powie w jakich ilościach występuje ten niedobór i jak go uzupełnić poprzez dietę i suplementację. Pozdrawiam.:) Marzena
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpróbowałam wszystkiego i jedyny trafny efekt wcieranie soku z czarnej rzodkwi .....pomaga...
OdpowiedzUsuńodzywka VAX dwufazowa i belissa w tabletkach POLECAM wlosy odrosly nie scieraja sie stosuje reularnie bo kiedys mialam problem wlosy sie skruszyly do lini ucha masakrycznie to wygladalo w tej chwili mam za lopatki dzieki tej kuracji POLECAM
OdpowiedzUsuńsuplement diety nie przechodzi żadnych badań klinicznych czyli tak naprawdę musimy polegać na zapewnieniach producenta co jak wiadomo rzadko jest prawdą.Jak już macie brać tabletki to szukajcie leków a nie suplementów.Bardzo dobrym lekiem na włosy i skórę jest BIOTEBAL 5.Jest to lek ,a nie żadnen suplement więc jego działanie zostało potwierdzone badaniami.Można go kupić bez recepty.Zanim kupicie jakikolwiek suplement zastanówcie się dwa razy a najlepiej zapytajcie lekarza czy nie ma czegoś podobnego jednak pod pojęciem LEK.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, Biotebal 5 jest świetny. Kosztuje 30 z haczykiem ja widzialam różnice juz po MIESIACU.
UsuńPolecam spróbować suplement Jackobson's Hair. Biorę to od ponad 2 miesięcy i jestem zachwycona z efektów.
OdpowiedzUsuńhttp://pl.jacobsonhair.com
a ja biore naturalne witaminki:)wlosy mi mocno wypadaly...ale po przejsciu na naturalne szampony tzn. żółtko jaja+ cytryna (czasami oliwa z oliwek) do tego plukanki ziołowe(pokrzywa, skrzyp polny) czarna rzepa, siemie lniane, ocet jabłkowy...:) i mam wiecej wlosow:)mniej wypadaja:) po szamponach drogeryjnych wypada ich wiecej...
OdpowiedzUsuńMam za soba 3 miesieczna kuracje Solgarem- wlosy wyraZnie zgestnialy, sa grubsze i mocniejsze. Aktualnie testuje priorin extra ale chyba po skonczeniu wroce do solgara. Dermatolog polecil mi Salfazin z cynkiem na jesienne wypadanie oraz wspominany wyzej biotebal
OdpowiedzUsuńJa uważam, że suplementy są bardzo niezdrowe. Nie podlegają szczegółowym badaniom. Podobno przyczyniają się do osłabienia odporności organizmu. Mojej koleżance urosły włosy dzięki maseczce Treatment wax. Poczytajcie o tym ;)
OdpowiedzUsuńJa obecnie łykam tabletki z firmy Olimp, nie pamiętam ich nazwy ale mają ekstra skład! Porównywałam w aptece z innymi i miały praktycznie najwięcej różnych minerałów. Największa ilość skrzypu i innych. Ogólnie nie cierpię łykać żadnych tabletek ale widzę, że po suplementach są efekty i nie boję się, że mogą obniżyć mi odporność. Zwłaszcza te, bo do najtańszych nie należą (ok 20zl za 30tabl.). A firma też jest znana i ma dobre opinie. Dlaczego by nie próbować ;)
OdpowiedzUsuńTe tabletki to Bio Silica, poszperałam i znalazłam opakowanie. Szkoda tylko, że trzeba łykać je dwa razy dziennie, więc wystarczają tylko na 2tyg. ;<
UsuńTeż słyszałam do meseczce wax. Z tego co sie orientuje są różne rodzaje i w zasadzie nie wiem która byłaby najlepsza (pewnie na każdego działa w nieco inny sposób). Zastanawiam się nad zakupieniem i stosowaniem. Wolałabym uniknąć łykania suplementów. Nie mam przekonania do tabletek
OdpowiedzUsuńNa pewno nic nie daje megadroga kuracja Vichy :(
OdpowiedzUsuńHenna wax treatment i tylko oryginalna angielska !!! Neutralna do kazdego typu i koloru wlosow!! Do tego vitapil i chela-cynk...po 1-2 miesiacach efekt murowany
OdpowiedzUsuńInneov plus mezoterapia i problem z glowy. A było już kiepsko.....
OdpowiedzUsuńslyszalam ze wlasny mocz jest zbawienny na wypadajace wlosy/wiem,wiem/trzeba wetrzec w skore glowy pozostawic do wysuszenia i zmyc /podobno kilka razy wystarczy
OdpowiedzUsuńCynk i witamina B6 - wypróbowane na własnych włosach! Po trzech miesiącach intensywnej kuracji włosy przestają wypadać w 95%, ale tabletki trzeba łykać przez ok. 8 miesięcy.
OdpowiedzUsuńSuper byl tonik na skore glowy firmy Garnier Neril,niestety w Polsce juz nieosiagalny.Po jego uzywaniu wlosy calkowicie przestaly mi wypadac po ciąży.
OdpowiedzUsuńWitam, jeśli chodzi o suplementy, to trzeba uważać, bo wiele substancji oddziałuje na siebie nawzajem, np. cynk i miedź. Polecam poczytać o tej zależności, bo może się zdarzyć, że przyjmując za dużo cynku nabawimy się niedoboru miedzi, a to też może negatywnie wpłynąć na włosy. Lepiej przyjmować oba pierwiastki naraz, bo mimo że zmniejsza się wtedy wchłanianie każdego z nich, to suplementacja jest bardziej efektywna w dłuższej perspektywie czasu, nie ma takich skoków, tylko harmonijnie wszystko idzie ;) Ja osobiście stosuję taki cynk w tabletkach który ma w sobie też odpowiedni stosunek miedzi więc wszystko jest cacy ;) Zaczęłam przyjmować cynk ze względu na cerę (czyt. pryszcze ), a nie na włosy, ale to chyba nie robi różnicy, suple nie mają raczej wprogramowanego działania tylko na jeden problem ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwiele jest produktow spozywczych ktore zawieraja odpowiednie pierwiastki i mineraly oddzialujace na wlosy, a czesto jednoczesnie i paznokcie i czynia je zdrowszymi i trwalszymi. To moze byc chude mięso drobiowe, ryby, owoce morza, jaja, produkty mleczne o malej zawartosci tluszczu, wszystkie mozliwe warzywa i owoce czy nawet orzechy. Pierwiastkiem ktory wlosy bardzo lubia jest cynk i tez mozna go dodatkowo brac w formie tabletek lub wyszukac sobie produkty ktore sa w niego bogate
OdpowiedzUsuńPo ciąży strasznie wypadały mi włosy. Pomógł SOLAR plus regularne podpisanie i lepszy szampon (loreal z serii dla fryzjerow).
OdpowiedzUsuńJa zażywam raz dziennie BIOTEBAL i dodatkowo używam płynu wzmacniającego z Biochemii Urody ,pomogło , a nawet zauważyłam małe odstające włoski ,ale to akurat zasługa tego płynu wzmacniającego .Już go kiedyś używałam i było tak samo.
OdpowiedzUsuńTeż biorę te tabletki biotebala z biotyną i uważam, że są super. Włosy szybko przestały mi wypadać, a teraz zauważyłam, że pojawiły się baby hair
OdpowiedzUsuńbiotebal rzeczywiście czyni cuda, ale trzeba naprawdę regularnie przyjmować te tabletki, a nie raz na tydzień jak moja przyjaciółka i potem się dziwiła, że mi tak pięknie włosy urosły, a jej nie.
OdpowiedzUsuńMam problem z łysieniem i od jakiegoś czasu biorę suplementy diety na włosy, w tym biotynę. Muszę przyznać, że widać różnicę, raczej bujnej czupryny już się nie dorobię, ale jest dużo lepiej.
OdpowiedzUsuńmnie jakoś zadne suplement nie pomogły na porost włosow. Dopiero jak zaczęłam regularnie przyjmować lek biotebal z biotyna, to udało mu się zapuścić piękne włosy
OdpowiedzUsuńJa też uratowałam swoje włosy biotebalem. Biotyna naprawdę jest świetna, jeśli chodzi o hamowanie wypadania i porost włosów.
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała spróbować tego biotebala, bo po porodzie strasznie mi włosy poleciały i nijak nie jestem w stanie zahamować wypadania. Miejscami to już łyse placki się pojawiły. A kiedyś miałam ładne, geste włosy
OdpowiedzUsuń.
OdpowiedzUsuńSuplementy mają wpływ na urodę to prawda ;) Jednak ja jak już to patrzę pod kątem zdrowotnym i myśle o zamówieni kwasów omega https://swisspharma.pl/pl/c/Kwasy-tluszczowe-omega-9/30 z tego względu, że mało mam ich w diecie i nie chciałabym aby wystąpiły u mnie niedobory
OdpowiedzUsuń