Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!

Obserwatorzy

Środowe Porady Czytelniczek - Kręconowłosa Katarzyna

Kochane, na blogu nowa seria :) 
W Środowych Poradach Czytelniczek będę zamieszczać nadesłane przez Was "włosowe patenty". Jeśli chciałabyś się podzielić jakimś pomysłem - pisz!
Maile nadsyłaj na adres - zapuszczamy.piekne.wlosy@o2.pl, w tytule napisz koniecznie "Środowe Porady". Dziś pierwsza, porada od Kasi :)
 

Hej;) 
Postanowiłam podzielić się poradą;) 
Mam naturalnie kręcone co za tym idzie bardzo suche i puszyste włosy... ale mam na nie sposób;) Wiem takie włosy bardzo trudno ujarzmić są okropne nie układają się puszą czasami ładnie się kręcą, ale często wyglądają jak szopa... Oczywiście próbowałam prostowania, co włosom wcale nie pomogło. Było gorzej - choć po wyprostowaniu były ładne i gładkie... to były bardzo zniszczone i suche... łamliwe i rozdwojone... ALE... znalazłam dla nich ratunek!! 
Oto kilka rad odnośnie włosów suchych i kręconych, 
warto zaopatrzyć się w kilka produktów ( NATURALNYCH): 
- Aloes, 99,8%, sok bez konserwantów (EkaMedica), 1000 ml (wiem litr na 3 tygodnie to dużo ale można go używać jako balsamu... dodawać do kąpieli... dobrze działa na skórę i podrażnienia i oczywiście na WŁOSY,) 
- Elfa, Green Pharmacy, Olejek łopianowy z olejem arganowym odbudowującym włosy 
- Herbatka pokrzywowa (pokrzywa 100%) 
- Ocet jabłkowy 
 
Jak używam?
Przed każdym myciem (myje co drugi dzień) wmasowuje w skórę głowy olejek na jakieś 30minut, czasem dłużej jak mam czas... Myję głowę szamponem (często zmieniam firmy szamponów bo podobno włosy się przyzwyczajają) do pierwszego mycia dodaje łyżeczkę soku z aloesu a do drugiego łyżeczkę octu. Po myciu i dokładnym wypłukaniu włosów stosuje płukankę z pokrzywy (ja parze dwie saszetki na szklankę i czekam aż ostygnie), wmasowuję w skórę głowy i delikatnie w całe włosy. Następnie otulam je ręcznikiem aby troszkę (czekam 5 minut żeby jak zdejmę ręcznik to z nich nie kapało) podeschły. Następnie mieszam kilka kropel olejku i soku aloesowego w dłoniach i wcieram me włosy (nie wcieram w skórę głowy bo włosy będą wyglądały nieświeżo) i ugniatam włosy tak aby powstały naturalne skręty loków;P 
Zauważyłam poprawę naprawdę szybko... włosy są miękkie kręcą się i są nawilżone... brak rozdwojonych końcówek... Polecam;)
 


15 komentarzy:

  1. Dlaczego kopiujesz kolejny cykl od Anwen? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam słownik, co oznacza słowo kopiujesz...
      Każdy prowadzi bloga tak jak uważa. Nikomu nic do tego. Jest mnóstwo recenzji tych samych kosmetyków na różnych blogach i nie ma tu żadnego kopiowania Anonimie

      Usuń
    2. Wenus, dzięki za wsparcie :)
      Anonimie, ja nie czytuję Anwen, więc nie mogę jej kopiować. Ale interesuje mnie, co masz na myśli pisząc "kolejny"? Z ciekawości przeglądam teraz bloga Ani i nie widzę czegoś takiego jak "środowe porady". *_* zgłupiałam.

      Usuń
    3. Przecież każdy może wpaść na jakiś pomysł, a Anwen nie ma na niego praw autorskich. Każdy, kto będzie pisał bloga o włosach musi od niej zgapiać? Nie rozumiem.

      Usuń
    4. Przewertowałam bloga Ani i ma zupełnie inny cykl wpisów, o zupełnie innej nazwie. Nie rozumiem więc Anonimie, czemu się czepiasz.

      Usuń
    5. Gośka radzę Ci do dobrze:

      rób swoje a 'HATERS GONNA HATE"

      ostatnio słyszałam, że jak sie nie posiada żadnego złośliwego anonima - to znaczy że coś źle robisz :D

      a wiec - cycki do przodu i się nie przejmuj :)

      ps. u mnie tez dzis nowosci - wpadnij! (mam nadzieje, ze nic nie skopiujesz ;) hahahahahaha - zarcik)

      Usuń
  2. Muszę sobie kupić sok aloesowy i dać mu drugą szansę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam, chciałam zacząć pić, ale zaczynam rozważać stosowanie na włosy ;)

      Usuń
  3. Świetne porady ;) bardzo mi się przydadzą bo sama mam kręcone włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. I bez żadnej maski, odżywki czy stylizatora włosy się nie pusza?

    OdpowiedzUsuń
  5. sok z aloesu polecam zamrozić i zużywać w mniejszych porcjach, tak na dłużej nam wystarczy! ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne loki!
    Co do soku aloesowego ja co prawda mam proste, ale tez stosowałam często do zmoczenia włosów przed nałożeniem maski ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Będę musiała wypróbować. Niestety doskonale wiem ile problemów mogą sprawiać loki i fale bo sama takie posiadam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Polecam jeszcze maskę na włosy i skórę głowy z gorczycy. Odżywia włosy i pobudza krążenie skóry głowy :)
    Swoją drogą piękne kręcone włosy!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nooo ja to jestem wybitnie prostowłosem pospolitym, fale czy inne loki nawet po potraktowaniu lakierem prostują się błyskawicznie i co najwyżej przybierają postać siana hehe :) Dlatego też rzadko próbuję je kędziorkować ;) Aaaa trudno ;)
    A co do "kopiowania od Anwen", to matko jedyna- to, że ktoś wpadł na pomysł podobny, chociaż nie uważam tak, to żadne zgapianie. To tak jak powiedzieć, że ja też "kopiuję" kogoś tam, bo akurat mam podobną recenzję na blogu- w sensie tego samego produktu heheh :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :* Wasze słowa są dla mnie baaaardzo ważne!
Proszę o nie zostawianie SPAMU - takie komentarze będą usuwane.