Myślę, że nie trzeba nikogo przekonywać do jedzenia czereśni, ale dobrze wiedzieć czemu warto je jeść...
O czereśniach słów kilka..
Słowo „czereśnia" pochodzi od oryginalnej łacińskiej nazwy „xerasa".
Drzewo czereśni jest rośliną długowieczną - potrafi dożyć nawet i 100 lat. Z jednego takiego drzewa uzyskuje się do 300 kg owoców.
Czereśnie to idealne owoce dla osób, które chcą stracić trochę kilogramów (zawierają zaledwie 64 kalorie w 100 gramach), uregulować pracę przewodu pokarmowego i odkwasić organizm. Choć w 80 proc. składają się z wody, to pozostałe 20 proc. wypełniają witaminy i składniki mineralne. Są bogate w potas, żelazo, fosfor i wapń oraz witaminy C, A, PP i wszystkie z grupy B.
Czereśnie mają silne właściwości oczyszczające krew z toksyn, dlatego działają pozytywnie nie tylko na naszego ducha, ale i wygląd skóry oraz jej zapach. Dzięki obecności bioflawonoidów owoce te, zwłaszcza czerwone, są zaliczane do świetnych przeciwutleniaczy, które zwalczają wolne rodniki. Świetnie działają na układ krwionośny, moczowy oraz zapobiegają chorobom reumatycznym.
Ciekawostką jest, że czereśnie zawierają dużą dawkę jodu (330 mg w 100 g), którego te smaczne owoce mają więcej niż dorsz i wiele innych ryb morskich!
Słodki smak czereśni to idealny sposób na poprawę nastroju i podniesienie odporności organizmu!
Ciemniejsze najlepsze...
Odmian tego owocu jest multum. Nie wszystkie czereśnie, jakie możemy kupić w sklepie lub na targu, mają tyle samo witamin. Najzdrowsze są owoce ciemne. Zawierają więcej antocyjanów, czyli przeciwutleniaczy, chroniących przed nowotworami, starzeniem i nadciśnieniem. Te najlepszej klasy osiągają średnicę około 2 cm. Małe prawdopodobnie są odmianą przemysłową, na przetwory.
Czereśnie w przetworach...
Ja najchętniej jem je solo, ale warto też zachować ten pyszny smak lata w dżemach, koncentratach, konfiturach i kompotach. Dużym powodzeniem cieszą się także czereśnie zanurzone w burbonie i syropie cukrowym.
Owoce te znakomicie smakują w wersji suszonej i kandyzowanej - idealnie nadadzą się jako składnik koktajli oraz lodów i deserów.
Można podawać je także w sałatkach, z żółtymi serami, oraz w formie sals.
Nie tylko owoce...
W czereśni cenne są nie tylko owoce, ale też szypułki oraz lepka żywica, która wycieka z pnia. Z szypułek można zrobić napar, ponieważ ogonki czereśni mają mnóstwo garbników, olejków lotnych, kwasów organicznych i taniny. Działa on lekko pobudzająco, jest naturalnym środkiem odchudzającym, reguluje gospodarkę trawienną i przeciwdziała obrzękom. Natomiast żywica rozpuszczona w winie to dobry sposób na walkę z kaszlem.Uważajmy...
Czereśnie trzeba myć zawsze, czy są kupione w sklepie, czy pochodzą z naszego prywatnego drzewka.. Nawet jeśli wiemy, że nie były spryskiwane środkami chemicznymi, wciąż oddziaływały na nie zanieczyszczenia atmosfery...
Ponadto plagą tych owoców są larwy muchy – nasionnicy trześniówki, które występują zarówno w odmianach czerwonych, jak i żółtych. Jeśli na nie natrafimy, nie wyrzucajmy wszystkich czereśni do kosza. Można je oczyścić z larw, wkładając owoce do zimnej wody. Po kilku minutach wyjdą z nich larwy i osiądą na dnie naczynia.
Wielu specjalistów twierdzi, że nie wolno popijać czereśni wodą, gdyż to zwykle powoduje biegunkę Czy to mit? Jaka jest prawda? Nie wiem, ale wolę nie ryzykować :) Odradza się także łączenie tych owoców z mięsem, bo wówczas utrudniają jego trawienie.
Póki trwa sezon na czereśnie, jedzmy je więc regularnie i możliwie najczęściej!
Uwielbiam czereśnie :) Kiedyś szukałam informacji czy rzeczywiście po zjedzeniu czereśni i wypiciu wody jest biegunka, ale niestety nic nie znalazłam.
OdpowiedzUsuńTo zalezy od organizmu. Moja mama jak byla mala sprawdzala i nic jej nie bylo i nie jest do tej pory. Mnie tez nic po popiciu woda. Dziwnie byloby gdyby owoc ktory glownie sklada sie z wody mial szkodzic po kontakcie z woda. Ale moze cos sie dzieje
UsuńJa często popijam dużą ilością wody i nigdy mi nic nie było :) Działają za to mocno moczopędnie ... U mnie właśnie leży pół skrzynki czereśni i zastanawiam się co z nimi zrobić ,najpierw ciasto....:)
Usuńnie po wodzie, ale po mleku :) kiedy zje się czy czereśnie, czy wiśnie i popije mlekiem, rozwolnienie gwarantowane :P
UsuńJa tez uwielbiam czereśnie zwłaszcza jak są lekko chrupiące nie takie miekkie. Mowisz ze rozluzniaja popite woda... Musze sprobowac bo mam problem ....hi hi dzieki za fajny wpis.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czereśnie! Pracuję przez cały sezon w sadzie i zjadam ich ogromne ilości ;) często, zwłaszcza podczas upałów, popijam je wodą i nic mi nie jest :) pozdrawiam wszystkich czereśniożerców :)
OdpowiedzUsuńWiadomo, czereśnie (zraz po truskawakch) są najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czeresnie!moge je jesc kilogramami :)
OdpowiedzUsuńczereśnie to moje ulubione owoce, są na pierwszym miejscu, najbardziej lubię takie żółtawe :)
OdpowiedzUsuńJestem czereśniojadkiem ;) i zajadam się nimi od zawsze. Gdybym miała wybrać między truskawkami a czereśniami zdecydowanie wybrałabym czereśnie ;)
OdpowiedzUsuńCzereśnie smakowo bardzo lubię, ale te robaki jakoś skutecznie mnie odstraszają :(
OdpowiedzUsuńmmm czereśnie <3
OdpowiedzUsuńsmaka mi zrobiłaś a ja nie mam :( musze jechać do babci :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam czereśnie, ale chyba mój mąż bardziej potrafi zjeść kg na raz :):) Karola
OdpowiedzUsuńKocham czereśnie, niestety teraz już są robaczki w środku i dla mnie sezon na nie się skończył :)
OdpowiedzUsuńWitam.Cudowny napar z Mate Green FRUTILLA CON VAINILLA to dopiero pychota. Cudowny, niepowtarzalny smak... Oczarowałam się tą mieszanką smaków. Zdrowe, naturalne zioła. Polecam serdecznie.
OdpowiedzUsuńczereśnie są super ale cena odstrasza od codziennego kupowania a jeszcze jak są dzieci to wolę kupić morele lub nektaryny zawsze to taniej
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię pierogi z czereśniami, aż sobie ich smak przypomniałam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam !
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam czereśnie. Najlepsze są te prosto z drzewa :)....
OdpowiedzUsuńCzereśnie to jedne z moich ulubionych owoców. Niestety w tym roku już się skończyły, a szkoda.
OdpowiedzUsuńOd dziecka lykalam czersenie z pestkami, prosto z drzewa nieraz popijajac woda. Byly robaczki?Byly ale potraktowane jako bialeczko :D te osoby ktore placza nad larwami: pomyslcie ze do tej pory jedliscie nie majac swiadomosci i nikomu krzywda sie nie dziala :l takze nie marudzic i jesc czeresnie! :D
OdpowiedzUsuńDzisiaj kupiłam aż kilogram! za 4 zł :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie podjadam takie ciemne z mojego drzewa - pozdrawiam-B-
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu narzekacie na cene. U nas sa po 5 zl
OdpowiedzUsuńW Warszawie po 12 te większe, reszta 10-9PLN.
UsuńChyba już wiesz, czemu narzekamy :-P
Dam się pociąć za czereśnie
OdpowiedzUsuń