Profesjonalne suszarki różnią się od tradycyjnych i posiadają wiele zalet. Stosowanie ich jest bezpieczne, nie niszczy włosów (urządzenia te suszą, a nie wysuszają!) i świetnie nadają się do codziennej stylizacji naszej fryzury. Suszarki często zaopatrzone są w specjalny osprzęt, do którego wliczają się przede wszystkim różnego rodzaju nasadki. Dzisiaj chciałam opowiedzieć Wam o koncentratorze, jakiś czas temu opisywałam DYFUZOR :)
Koncentrator - wąska końcówka, która skupia źródło ciepłego powietrza na konkretnym odcinku włosów sprawiając, że bardzo szybko wysychają. Koncentrator, podobnie jak dyfuzor, przyda się przy układaniu włosów, chociażby wtedy, gdy będziemy modelować włosy za pomocą okrągłej szczotki. Nasadka nadaje się też, do prostowania pasm. Im węższa będzie szczelina koncentratora, tym precyzyjniej będziemy modelować włosy. Jeśli końcówka jest wąska, mocno ukierunkowany strumień powietrza wygładzi i nabłyszczy włosy. Jeśli jest szeroka, ryzykujemy rozdmuchiwanie włosów dookoła i suszenie ich pod włos (co sprawia, że wyglądają potem niedbale). Koncentrator jest nakładką dostępną w zasadzie we wszelkich, nawet najtańszych modelach suszarek. Był także w zestawie z moim Remingtonem ;)
Uwielbiam ten gadżet i nie wyobrażam sobie bez niego suszenia. Włosy wyglądają znacznie lepiej no i szybciej są suche. Polecam.
Używacie gadżetów "suszarkowych"? a może wolicie naturalne wysychanie włosów i dodatki typu koncentratory czy dyfuzory są Wam zupełnie obce? Czekam na Wasze komentarze!
Buziole
Koncentrator jest przydatny. Nie wyobrażam sobie modelować włosów bez nakładek. Sądzę, że miałabym siano na głowie. Ja osobiście wolę jednak dyfuzor. Nie umiem się bawić ze szczotkami na swojej głowie. Na cudzej to co unnego :D
OdpowiedzUsuńJa słyszałam że koncentrator nadaje się tylko do prostych włosów, w przypadku kręconych niszczy fale :)
OdpowiedzUsuńTak, bo prostuje... :)
UsuńUżywam go zawsze, ale raczej z przyzwyczajenia :P dzisiaj za to pobawiłam się z dyfuzorem ;)
OdpowiedzUsuńMam do swojej suszrki i jedno i drugie,ale najbardziej to ja lubie moje włosy gdy wyschną naturalnie :)
OdpowiedzUsuńJak tylko mogę (czyli zazwyczaj) pozwalam im wyschnąć naturalnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten gadżet, właściwie to nie wyobrażam sobie suszenia bez niego. Uwielbiam wszystko, co prostuje włosy :)
OdpowiedzUsuńZ suszarki nie korzystam prawie wcale, ale jeśli już, to bez koncentratora i dyfuzora. Coś to ostatnie zawsze sprawia mi dużo frajdy jak już znajdzie się pod ręką :D
OdpowiedzUsuńJa suszę suszarką obrotową, ale kiedyś używałam.
OdpowiedzUsuń