Jakiś czas temu otrzymałam do przetestowania wielofunkcyjną, beztłuszczową frytkownicę Purifry, firmy Russel Hobbs. Byłam "cała od siebie", bo nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z takim sprzętem. Zastanawiałam się, czy sprzęt znajdzie zastosowanie w mojej kuchni, czym ono się różni od zwykłego piekarnika z termoobiegiem, co można w nim przygotować?
Przyjrzyjmy się frytownicy beztłuszczowej z zewnątrz...
Na pierwszy rzut oka mamy bardzo zgrabny i estetyczny sprzęt. Na pewno wpasuje się w każdą kuchnię. Mi Purifry skojarzył się z robocikiem Eve z filmu WALL-E ;)
Z przodu obudowy znajdują się dwa pokrętła, pierwsze służy do ustawienia czasu (max do 60 minut, po upływie wybranego czasu frytkownica się wyłącza), drugim regulujemy temperaturę smażenia (od 80 do 200 stopni). Wewnętrzny kosz, w którym smaży się potrawy ma pojemność 2 litrów.
Frytkownica ma termoizolacyjną obudowę. W trakcie pracy urządzenie jest ciepłe, jednak nie gorące. Całkowita waga urządzenia to 4,64 kg.
Zajrzyjmy do wewnątrz...
Purifry działa z mocą 1230 W. W czasie pracy frytkownica wykorzystuje najnowszą technologię, zastosowującą obieg gorącego powietrza, które krąży równomiernie, wokół potraw oraz z góry na dół. To powoduje, że pieką się one znacznie szybciej, z każdej strony i są chrupiące. Urządzenie działa podobnie do pieca konwekcyjnego :)
Dla kogo?
Purifry to sprzęt idealny dla osób dbających o swoje zdrowie i tych, którzy chcą ograniczyć ilość spożywanego tłuszczu. Świetny dla ludzi zabieganych, którzy mimo braku czasu chcieliby zdrowo zjeść.
russellhobbs.com
Dlaczego warto?
- Maksymalne ograniczenie użycia tłuszczu
Produkty, które chcemy poddać obróbce, lekko spryskujemy olejem. Dzięki temu na przykład na pół kilo frytek wystarczy nam zaledwie łyżeczka oleju :) Gotowe potrawy są przepyszne - mięso soczyste w środku, z chrupiącą skórką na zewnątrz, frytki natomiast smakują ziemniakiem a nie przepalonym olejem! Dania są zdrowsze i zarazem lepsze w smaku. - Krótki czas przygotowania
Czas smażenia potraw we frytkownicy jest znacznie krótszy, niż tych, które przygotowujemy w piekarniku. Purifry nagrzewa się błyskawicznie. Nie traci również ciepła przez obudowę - nie ma więc przez to strat w energii. Przykładowo dwie nogi z kurczaka są gotowe po około 30 minutach przygotowywanych w urządzeniu (w temp. 200 stopni), kotlety z mielonego mięsa po około 15 minutach a frytki po 15-20 minutach. - Prostota użytkowania
Aby przygotować danie wystarczy ustawić pokrętło na odpowiednią temperaturę oraz ustawić czas pieczenia. W przypadku niektórych potraw w połowie czasu pieczenia należy wyjąć sitko i przemieszać zawartość. - Łatwo się czyści
Wyjmowaną misę, wraz z koszyczkiem można myć nawet w zmywarce - ale ręczne mycie nie sprawia absolutnie problemu. Nic nie przywiera i nic się nie przypala. Sprawia to, że chcemy używać urządzenia codziennie! - Separator
Purifry zawiera separator, który bardzo łatwo można zamontować w koszu, dzieląc go na dwie połówki. Dzięki temu w jednym czasie możemy przygotować dwie różne potrawy. - Wielofunkcyjność
Frytkownica świetnie nadaje się do frytek, mięsa, ryb, warzyw, a nawet pieczenia ciast.
russellhobbs.com
Jednak faktem jest także to, że z urządzenia należy nauczyć się korzystać. Nie chodzi mi tutaj o jego obsługę (bo jest banalna), ale raczej o sposób przygotowania potraw. Na początku nie bardzo wiemy jak się z urządzeniem obchodzić. Pierwsze dania zajmowały mi więcej czasu, na przykład robiąc kotlety, co chwilę podglądałam jak mięso wygląda, czy aby się nie spiekło... a wyjmowanie i wkładanie kosza ochładza cały sprzęt i trzeba doliczyć kilka dodatkowych minut na rozgrzewanie. Ponadto ziemniaczki pokrojone w talarki okazały się smaczniejsze, niż te w cząstkach. Z dnia na dzień jednak coraz lepiej nam wszystko wychodzi ;)
russellhobbs.com
russellhobbs.com
Co myślicie o takiej frytkownicy? Kolejny zbędny gadżet, czy fajne, funkcjonalne urządzenie? A może macie już podobny sprzęt w kuchni? Czekam na komentarze!
cena warta wyprawki :) marzenie <3
OdpowiedzUsuńgdyby nie cena, to bym brała! ♥
OdpowiedzUsuńCo to znaczy "Byłam cała od siebie" bo nie znam takiego zwrotu:) bez złośliwości pytam
OdpowiedzUsuńTo znaczy, że skakałam pod sufit XD
UsuńNie ma takiego czegoś w języku polskim.Nie to ,że się czepiam czy złośliwie mówię,ale to jakaś twór kosmiczny jest.
UsuńTo mój neologizm. Używam tego sformułowania od lat, być może błędne - ale je lubię.
UsuńAnonimowy polonisto, a to Cię nie razi:"Mi Purifry skojarzył się z robocikiem Eve z filmu WALL-E ;) " ( Nie powinno być: MNIE...?)...
Usuńa propos kosmicznego zwrotu, to kalka z języka niemieckiego, używany też w gwarze sląskiej jako " cały fort". Poczytaj tez fora o innej tematyce! Pozdro dla autorki bloga i czytelników!
Na Kaszubach mówi się "cała łed se" czyli po naszemu "cała od siebie" co znaczy mniej więcej - poruszona, zdenerwowana, przejęta.
UsuńO rajusiu. Frytki zrobione we frytkownicy są najlepsze <3
OdpowiedzUsuńDziś będą frytki z buraka :)
UsuńEva <3
OdpowiedzUsuńDziś znalazłam tę frytkownicę na portalu aukcyjnym za 409 zł z dostawą. Myślę, że można na innym w UK znaleźć jeszcze taniej. Ale już kupiłam pod wpływem tego posta o buraku i tego powyżej, bez większego zastanowienia. A co tam :)
OdpowiedzUsuńpo to są te posty byś kupowała bez zastanowienia. Przecież napisała "niedawno DOSTAŁAM do przetestowania". ona tą frytkownice za 2 dni wyrzuci, bo dostanie inną do testowania... a Ty spełniłaś swoj obowiązek i kupiłaś. Brawo Ty!
UsuńDrogi anonimie. Nie dostaję (tak jak chyba myślisz) tyle sprzętów do testowania, abym mogła je wyrzucać :) Od Russell Hobbs'a dostałam frytownicę i blender, z których się bardzo cieszę i na pewno ich się nie pozbędę. Polecam każdemu zakup frytownicy bo to fantastyczna rzecz, a nie dlatego że dostałam ją za darmo - choć uważam blogowanie za ciężką pracę, aczkolwiek nie fizyczną,
UsuńA co z akrylamidem? Wysoka temperatura, szybka obróbka... czy jest to sprzęt wart promowania w zdrowej kuchni? Mam wątpliwości... Zapewne to "zdrowsza" wersja frytkownicy, ale czy to nie to samo jak z cukierkami witaminowymi, które nadal pozostają słodyczami a zmniejszają wyrzuty sumienia? :-)
OdpowiedzUsuńAkrylamid powstaje z w reakcji Maillarda z aminokwasu asparaginy i cukrów redukujących w temp. pow. 120 st C (optimum 140-180 st. C). Powstaje w wyniku obróbki termicznej produktów wysokoskrobiowych czyli z ziemniaków: frytki, chipsy, oprócz tego ciastka, ciasteczka, herbatniki i skórka od chleba. Więc nie unikniesz akrylamidu w tych produktach niezależnie od tego czy to zwykły piekarnik, tradycyjna frytkownica czy inne urządzenie. Jedyną radą jest ograniczenie tego typu żywności.
OdpowiedzUsuńCzytam niektóre komentarze i jedyne co mi przychodzi do głowy to: oto Polska właśnie. Ocenianie po pozorach, powierzchownie, złośliwości. To że dziewczyna dostała sprzęt za darmo, nie oznacza, że nie oceniła go rzetelnie. A sformułowanie "byłam cała od siebie" oczywiście że istnieje w języku polskim, jak już ktoś wspomniał, przejęty z kaszubskiego. I miejcie chociaż odwagę pisać pod swoim imieniem i nazwiskiem, albo nie piszcie w ogóle.
OdpowiedzUsuńJak użytkowanie po jakimś czasie? Może się z zamiarem kupna tej frytownicy. Tylko próbuję jeszcze rozeznać czy naprawdę warto.
OdpowiedzUsuńUżywa jej pani jeszcze? Jak często? Czy upieke wszystkie warzywa tj ziemniaki?
Witam cieplutko, kiedy przeprowadzałam sie za granicę, zostawiłam sprzęt siostrze. Za daleko, żeby brać go ze sobą. Jednak planuję tu kupić ten sam model :) w Polsce używałam srednio dwa, trzy razy w tygodniu. Warzywa przygotowane w niej sa pyszne! Szczególnie ziemniaki, które smakują jak z ogniska - pycha
UsuńCzy można w tej maszynie robić chipsy warzywne? ktoś kiedyś próbował np chipsy z buraka?
OdpowiedzUsuńWitam, ja robiłam talarki z buraków - wyszły idealne.
UsuńHej, zabrakło mi tutaj odpowiedzi na kluczowe pytanie ;) Czy da się jakkolwiek porównać smak frytek z takiej beztłuszczowej frytownicy od tej smażącej na głębokim tłuszczu? Słyszałem, że może i zdrowe ale daleko im do tych z oleju jeśli chodzi o walory smakowe. Nie wychodzą jakby ugotowane?
OdpowiedzUsuńWedług mnie wcale im nie daleko... smak najbardziej przypomina mi ziemniaczki pieczone w ogniu :) Na pewno te na głębokim oleju są smaczniejsze, nie oszukujmy się - tłuszcz jest nośnikiem smaku.Mimo wszystko frytki z tej frytownicy bardzo mi smakują. Są po prostu inne.
UsuńWitam a piekła Pani w niej np kotlety? albo placki ziemniaczane? w instrukcji znalazłam informacje ze niby mozna ale zastanawiam sie jak nalozyc w tej frytownicy ciasto na placki tak zeby nie splynelo do misy hmmm
OdpowiedzUsuńKotlety robiłam i wychodziły ok, ale placków nie i też nie mam pomysłu jak je tam zrobić :/
UsuńA może wystarczy wyłożyć spód papierem do pieczenia... to samo tyczy się pieczenia ciasta.. czy ktoś próbował?
UsuńMam i używam od ponad dwóch lat.
OdpowiedzUsuńNiezawodna, mięso piękę kilka razy w tygodniu , czasem frytki w talarkach , niezawodna , używam częściej niż piekarnika :)