Na rynku półki aż pękają od tego typu urządzeń, ja posiadam model marki Russell Hobbs - PURIFRY.
Miałam dużo wątpliwości co do tego urządzenia. Bardzo lubię tłuściutkie, aromatyczne potrawy i bałam się, że z tej maszyny wyjdą dania suche i pozbawione smaku... A jednak! Można zjeść zdrowo i smacznie!
Jak to działa?
Technologia jest bardzo prosta: dzięki szybkiej cyrkulacji gorącego powietrza, jedzenie piecze się w koszu. Powietrze jest zasysane do frytkownicy poprzez górę urządzenia, a wypływa z tyłu. Kosz posiada dziesiątki wycięć na bokach i dnie, które umożliwiają napływ powietrza we wszystkich kierunkach. Ten kosz umiejscowiony jest w misce, do której skapuje nadmierny tłuszcz i zanieczyszczenia.
Urządzenie jest wielofunkcyjne
Dzięki załączonemu do frytkownicy separatorowi, można piec na raz dwie potrawy - np. mięsko i ziemniaki. Ponadto przyrządzane produkty mogą być również mrożone.
Pyszne, choć mniej kaloryczne
Tłuszcz niesie smak, nadaje żywności odpowiednią teksturę i zarumieniony kolor - dlatego potrawy przed przygotowaniem zawsze skrapiamy oliwą lub olejem. Dzięki temu jedzenie z frytkownicy beztłuszczowej jest przepyszne, zdrowe i dużo mniej kaloryczne, niż przyrządzone tradycyjnie.
Prostota
Frytkownica posiada dwa pokrętła - regulację temperatury i czasu. Przyrządzanie potraw jest bardzo proste!
We frytownicy przygotowałam wiele smacznych potraw. Talarki z buraków, frytki z selera, ziemniaków i marchewki, pieczone kartofelki, krążki cebulowe, panierowane pieczarki, pierś z kurczaka, klopsiki mielone a nawet chrupki z cieciorki. Wszystko wychodziło pyszne! Frytki chrupiące a mięso soczyste. Jedzonko smaczne, mimo małej ilości tłuszczu! Zobaczcie, to kilka dań zrobionych we frytkownicy :)
Czy ktoś z Was miał coś podobnego? Jak wrażenia? Jesteście tak samo zadowoleni jak ja?
Super sprawa :)
OdpowiedzUsuńTeraz to chyba nie przestanę myśleć o tym urządzeniu :D
OdpowiedzUsuńciekawa rzecz :)
OdpowiedzUsuńCzemu nie napisałaś o tym przed dniem matki!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście fajny pomysł na prezent ;)
Usuńale te frytki wyglądają naprawdę średnio ;) umiar to podstawa w diecie, zatem klasyczne frytki nie zostaną przebite myślę
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu są frytki z selera - może dlatego wyglądają średnio?
UsuńA jak z czasem? Słyszałam, że upieczenie jednej porcji frytek trwa około 30 minut. Czyli przygotowanie obiadu dla czteroosobowej rodziny trwaloby dwie godziny, jak dla mnie trochę zbyt długo.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście upieczenie porcji frytek trwa ok 30-40 minut, ale taka porcja spokojnie starcza na trzy dorosłe osoby. Poza tym ten czas możesz przeznaczyć na cokolwiek - nie musisz siedzieć w kuchni i pilnować obiadu.
UsuńCzym to tak właściwie różni się od pieczenia w piekarniku?
OdpowiedzUsuńDania z piekarnika są zazwyczaj suche i bez smaku. I raczej nie zrobisz kotleta panierowanego :D
UsuńNo chyba że piekarnik z termoobiegiem a takie są teraz wszystkie.
UsuńPozdrawiam , ale pomysł fajny i wart wypróbowania.
Mam piekarnik z termoobiegiem, dania z niego zupełnie inaczej smakują niż z frytkownicy :D Ale to trzeba samemu spróbować!
UsuńO kurcze, ale fajna sprawa!! Kuszące nie powiem!
OdpowiedzUsuńnie mam, ale mnie zaciekawiłaś
OdpowiedzUsuńale frytki to z ziemniaków, czy te preparowane ze sklepu w paczkach?
OdpowiedzUsuńFrytki zrobiłam sama - zresztą widać (ostatnie zdjęcie, przedostatni garnuszek). Te wyżej są z selera. Mimo wszystko chciałabym rozwinąć temat - co oznacza "preparowane"? Byłam w Lęborku, w fabryce frytek i wiem, że to są 100%ziemniaki :)Są po prostu wstępnie obsmażone i głęboko zamrożone :)
Usuńa mnie Twój artykuł bardzo zachęcił
OdpowiedzUsuńjestem na diecie więc przygotowywanie potraw bez tłuszczu bardzo mnie interesuje
wczoraj w frytkownicy upiekłam łososia,szybko i sprawnie,nic nie pryskało na patelni,nie musiałam stać nad posiłkiem i go pilnować,robił się sam,poezja
często jadam sama,więc możliwość przygotowania całego obiadu w "jednym garnku" jest dla mnie szalenie przydatna
jednym słowem bardzo jestem z niej zadowolona :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA da się zrobić pączki?
OdpowiedzUsuńMi jakoś piękną się nierówno . Mieszam ziemniaki znaczy frytki i jedne są dobre a inne ciepłe?
OdpowiedzUsuńA gdzie można naprawić to urządzenie w przypadku awarii ?
OdpowiedzUsuńHej, a jaką frytkownicę polecasz teraz? Najlepiej niskotłuszczową, bo właściwie chyba każda potrzebuje tłuszczu, tak? Czy myslisz, że warto iść w drogie Philipsy czy znajdzie się coś fajnego i zdrowego taniej? Tutaj trafiłam na kilka propozycji, ale rozstrzał cenowy spory - https://www.prorankingi.pl/rankingi/male-agd-do-kuchni/frytkownice/
OdpowiedzUsuńFajny i ciekawy blog do obejrzenia i poczytania w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego czego sie chciałem dowiedzieć jest na tym blogu dziekuje!
OdpowiedzUsuńKupilam, smażę drób, pychotka!!!
OdpowiedzUsuń