Porowatość włosów - co to takiego?

Włos pod lupą
Naskórek włosa tworzą łuski ułożone "dachówkowo". W zależności od ich rozchylenia, wyróżniamy trzy typy porowatości: niska (łuski ściśle przylegają, nie odstają, tworzą gładką powierzchnię), średnia (łuski lekko odchylone) lub wysoka (łuski odstają, struktura włosa jest porowata i nierówna). Warto też pamiętać, że porowatość włosów może być inna w różnych partiach włosów - na przykład niska bliżej głowy, a średnia lub wysoka poniżej linii kucyka czy na końcówkach.
Rozpoznanie porowatości włosów jest ważne, bo na jej podstawie można dobrać idealną pielęgnację naszych włosów.

Jak określić porowatość włosów?
Jeśli mamy dostęp do mikroskopu, to określenie porowatości będzie banalne. Niestety większość z nas nie może przyjrzeć się z bliska swojemu włosowi, dlatego warto poczytać czym dane włosy się charakteryzują.

Włosy niskoporowate - zazwyczaj są to włosy proste, zdrowe, gładkie i śliskie. Nie poddają się stylizacji, trudno je zmoczyć (ze względu na ściśle ułożone łuski), schną długo, są oporne na upinanie, trwałą i farbowanie (ponieważ barwniki z większym trudem wnikają do wnętrza włosa). Ten rodzaj włosów lubi lekkie odżywki, mgiełki, spray’e, lekkie konsystencje produktów. Nie należy dostarczać im dużej ilości silikonów, olejów, ciężkich masek - łatwo jest je obciążyć.
Włosy niskoporowate są zwykle nieco bardziej odporne na zniszczenia, jednak poddawane męczącym zabiegom (prostowanie, suszenie gorącym nawiewem, rozjaśnianie, uszkodzenia mechaniczne) mogą zmienić porowatość na wyższą.

Włosy średnioporowate- ich charakterystyka wypada pomiędzy porowatością niską a wysoką. Zwykle są to włosy zdrowe, z niewielkimi uszkodzeniami. Są najłatwiejsze w pielęgnacji, nie potrzebują masek, dobrze się układają. Nie reagują aż tak źle na niektóre niedobrane składniki jak włosy wysoko i niskoporowate. Ich pielęgnacja powinna być umiarkowana.

Włosy wysokoporowate- mogą być naturalną cechą lub wynikiem uszkodzeń, stosowania prostownicy i rozjaśniania. Łuski są rozchylone i zaczepiają o siebie, powodując trudności w rozczesywaniu, puszenie i elektryzowanie.
Łatwo chłoną wodę, są podatne na układanie i zniszczenia. Stosunkowo łatwo je zafarbować, ale z kolei szybciej oddają kolor po farbowaniu. Takie włosy lubią treściwe emolientowe i nawilżające maski ( by chronić przed utratą wilgoci i by dostarczyć wodę do wnętrza włosa), raz na jakiś czas proteinowe (by wypełnić ubytki pomiędzy łuskami), olejowanie, silikony, odpowiednie zabezpieczanie końcówek. Nie lubią czesania na mokro, farbowania, suszenia, zbyt dużej ilości protein i ziół. Dobrze jest nakładać odżywkę także przed myciem, a po myciu zrobić kwaśną płukankę, np. octową - domknie łuski.

A jakie są Wasze włosy? Moje to niskoporowate od nasady, zmieniające się w średniopory :)

Pozdrawiam Was cieplutko :*