Miód, wg dyrektywy Unii Europejskiej 2001/110EC, jest naturalną słodką substancją wytworzoną przez pszczoły (Apis mellifera) z nektaru roślin lub wydzielin owadów wysysających soki z żywych części roślin, które pszczoły zbierają, przebierają przez łączenie ze specyficznymi substancjami własnymi, składają, odwadniają, gromadzą i pozostawiają do dojrzewania w plastrach. Produkt ten może być płynny, lepki, lub skrystalizowany. Miód dzieli się na: nektarowy zwany dalej kwiatowym, oraz miód spadziowy. Dzięki dużej zawartości cukru prostego glukozy, którą szybko wchłaniamy, miód jest znakomitym pokarmem dla sportowców i wspaniałą odżywką dla serca. Przy osłabieniu mięśnia sercowego zaleca się codzienne spożywanie miodu.
Dojrzały miód, poza wrzosowym, wykręcony z zasklepionych plastrów, jest gęstym płynem. Lany z odkręconego słoika lub łyżki tworzy charakterystyczny stożek.
Dobry miód wrzosowy jest galaretowaty i już dwa dni od wirowania nie wylewa się z odkręconego słoika odwróconego do góry dnem.
Miód płynny nazywamy patoką, a po skrystalizowaniu krupcem. Dobry miód powinien się skrystalizować w ciągu 3-4 miesięcy. Nie dotyczy to miodów: akacjowego i spadziowego, które mogą pozostawać w stanie płynnym nawet 12 miesięcy. Oczywiście można i inne miody utrzymać w stanie płynnym przez poddanie procesowi dekrystalizacji. Dobrzy pszczelarze mają do tego specjalne szafy, w których miód trzymają w temperaturze do 40 stopni C nie dłużej niż 48 godzin. W domu miód skrystalizowany można doprowadzić do stanu patoki, trzymając słoik z krupcem w wodzie o temperaturze do 40 stopni C. Dekrystalizacja w wyższej temperaturze źle wpływa na wartość odżywczą i biotyczną miodu. Miód podgrzany do temperatury powyżej 40 stopni C traci właściwości lecznicze i bakteriobójcze. Z tego też powodu herbatę, kawę, przegotowaną wodę czy mleko trzeba lekko ostudzić przed dodaniem miodu, inaczej zniszczymy jego cenne właściwości.
Słodzenie miodem ułatwiają dostępne w handlu dozowniki.
Pszczoły muszą zebrać nektar z kilku milionów kwiatów aby wytworzyć 1 kg miodu. Miody wyprodukowane przez pszczoły z nektaru zebranego z kwiatów nazywamy nektarowymi, a te ze spadzi, wytwarzanej przez mszyce i czerwce, spadziowymi,
- nektar zbierany jest z nektarników kwiatów;
- spadź jest to wydzielina mszyc, które żerują na liściach drzew.
Nektar i spadź zbierane przez pszczoły nazywamy pożytkiem. Robotnice przynoszą go do ula. Tam już pszczoły nielotne przenoszą kilkakrotnie podany nektar z języczka do wola miodowego, wzbogacając go przy tym o enzymy. Tak przygotowany nektar złożony zostaje w komórkach plastra. Następnie odparowywana jest woda do zawartości ok. 17%-20%. Zapobiegnie to w późniejszym okresie fermentacji miodu. Dojrzały miód jest zasklepiany przez pszczoły woskowymi wieczkami. Jeśli w okresie zbierania nektaru pszczoły przynoszą do ula także spadź pszczelarz uzyska ze swoich uli miody mieszane: nektarowo-spadziowe lub spadziowo-nektarowe. Miód zrobiony przez pszczoły w przewadze z nektaru jednej rośliny nazywamy miodem odmianowym. Jeżeli powstał z nektaru wielu roślin kwitnących w tym samym okresie nazywany jest wielokwiatowym.
Miód zawiera cukry proste (glukozę i fruktozę), białka, enzymy (inhibinę), kwasy organiczne, olejki eteryczne, witaminy i barwniki. W 100 g miodu znajduje się ok. 5 mg wapnia, 16 mg fosforu, 0.9 mg żelaza, 5 mg magnezu oraz wanad, molibden, nikiel, fluor, bor, kobalt, bar, pallad, wolfram, glin, cynk, cynę i inne mikroelementy. Miód zawiera witaminy: A, B2, C, PP oraz białko typu globulin i albumin. O smaku miodu decydują głównie kwasy organiczne, o jego zapachu - olejki eteryczne, a o kolorze barwniki (flawony, antocjany, karotenoidy, chlorofil). Miody mają szeroką gamę kolorów, poczynając od białego przez kremowy, żółty aż do brązowego, a nawet zielonkawego. Miody jasne są delikatniejsze w smaku, smak ciemnych jest zazwyczaj ostry.
Już za tydzień kolejna część wpisów "JEDZ MIÓD". Opowiem Wam w niej o rodzajach miodu, jakie można znaleźć na rynku. Zapraszam!
Za informację dziękuję Zbigniewowi Myrta, który jest członkiem Śląskiego Związku Pszczelarskiego
O miodzie i pszczelarstwie pisałam kilkukrotnie na swoim blogu (pannadomu.blog.pl). Teraz mój ostatni wpis trafił na główną stronę Onetu. Kilka dni temu wybierałam miód z tatą. Niestety chyba zaczęłam być uczulona na pszczoły :-( Miód z naszego zbioru jest czymś wspaniałym. W niczym nie przypomina tego ze sklepów, a nawet targowisk. Z naszych uli mamy teraz 2 wiadra miodku, a na targu w moim mieście stoi kobieta, która cały rok handluje tym wyrobem. Powstaje zatem pytanie: ile jest miodu w miodzie??? Myślę, że 90% miodu na rynku to falsyfikaty. Radzę kupować ten cenny lek tylko u pszczelarzy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy tekst, przeczytałam go z ciekawością.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy tekst, przeczytałam go z ciekawością.
OdpowiedzUsuńhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Spad%C5%BA żeby glupot nie pisać napjpierw poczytać!!
OdpowiedzUsuńDrogi Anonimie, już na początku wpisu z Twojego linku można przeczytać - "Ten artykuł od 2014-02 wymaga uzupełnienia źródeł podanych informacji.
UsuńMożliwe, że ten artykuł w całości albo w części zawiera informacje nieprawdziwe. Informacje bez źródeł w każdej chwili mogą zostać zakwestionowane i usunięte. "
Moje informacje pochodzą od dobrego pszczelarza, który należy do Polskiego Związku Pszczelarskiego. Więc proszę poczytać najpierw, zanim głupoty będziemy pisać :)
A kim jest ten pszczelarz co takie głupoty opowiada?
OdpowiedzUsuńTzn? Jakie głupoty?
Usuńnigdy miodu nie lubiłam...ale zaczęłam dodawać do herbaty i zaczęło mi smakować, a z piwem to już w ogóle uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam miod zastepuje mi cukier bialy:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam miodek <3
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie na rozdanie! :)
Uwielbiam miód! Nie dość, że świetnie smakuje to jeszcze ma tyle wartości :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zajadać miód sekcyjny (w plastrze), wysysać z komórek ten płynny eliksir... Jeszcze świetny jest miód słonecznikowy (artykuł w linku). Mam nadzieję, że wpisy "Jedz miód" nabiorą rozpędu, bo miód to cenne płynne "złoto" :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis, pełen istotnych informacji o miodzie :) A miód uwielbiam! Stosuje go zamiast cukru bardzo często, odżywczo do pielęgnacji np. dłoni. Muszę polecić również nakładanie miodu na spierzchnięte i suche usta - działa cuda:)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący artykuł :) Pozyskiwanie miodu wcale nie jest takie proste, wiem, ponieważ zajmuje się tym na co dzień ;) Wymaga bardzo dużo cierpliwości i dbałości o pasiekę ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam miód :) Jest bardzo zdrowy i jest świetnym zamiennikiem dla cukru ;)
OdpowiedzUsuńMój dziadek ma własną pasiekę miodu i muszę powiedzieć, że pozyskiwanie miodu wcale nie należy do prostych czynności. Jednak własny miód to sama przyjemność ;)
OdpowiedzUsuńWłasna pasieka to świetna sprawa. Z tego co wiem przygotowanie pasieki to nie taka prosta sprawa. Wiem to z doświadczenia ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię miód i praktycznie każdego dnia czy do herbaty, czy na chleb z masłem go spożywam. Jest bardzo zdrowy. Niestety w mojej okolicy nie ma sklepu z dobrymi miodami i znalazłam na internecie sklep https://konesermiodu.pl/ teraz tam zamawiam. Mam kilka smaków i nawet jeden z Hiszpanii pierwszy raz zamówiłam. Pyszne i przede wszystkim naturalne :)
OdpowiedzUsuń