Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!

Obserwatorzy

Remington lokówka Curl Revolution - kręcimy!


Marka REMINGTON towarzyszy mi od jakiegoś czasu. Zaufałam tej firmie i nie zawiodłam się. Prostownice, suszarki i lokówki - dobra jakość i bezpieczeństwo dla moich włosów.  Tym razem przyszła kolej na nowość, lokówkę CURL REVOLUTION. Zapraszam na recenzję...



Od producenta:
Ponieważ lokówka obraca się automatycznie, można wreszcie zapomnieć o męczącym nawijaniu. Urządzenie umożliwia wybór kierunku, dzięki czemu stworzymy jednolite i eleganckie uczesanie (jeden kierunek) lub bardziej naturalną fryzurę (różne kierunki).
Lokówkę Remington Curl Revolution wyposażono w cyfrowy wyświetlacz z pięcioma ustawieniami temperatury oraz funkcją Temperature Boost (dla włosów grubszych bądź większych partii) i możliwością blokady temperatury. Idealne rozwiązanie dla kobiet, które każdą sekundę uważają ze cenną - ta nowa lokówka będzie gotowa do pracy w zaledwie 15 sekund.
Tworzenie godnych pozazdroszczenia fryzur stało się właśnie banalnie łatwe – teraz będziesz czuć się tak, jakbyś miała własnego fryzjera w domu. Nie ma na co czekać - dołącz do lokowej rewolucji!
Poczwórna ochrona oznacza brak puszenia i elektryzowania się włosów, a ceramiczna powłoka zapewnia łatwość użytkowania.
Dzięki technologii Instant Curl lokowanie przebiega w sposób maksymalnie łagodny i precyzyjny. Włosy są automatycznie zawijane na końcówkę korpus, a następnie zwalniane. Wystarczy umieścić włosy pomiędzy płytkami, nacisnąć przycisk i patrzeć, jak lokówka automatycznie tworzy perfekcyjne loki.
  • Technologia Instant Curl - automatyczne tworzenie efektownych loków
  • Obrotowy korpus ułatwia lokowanie
  • Wysoka temperatura: 230°C
  • Cyfrowy wyświetlacz z 5 ustawieniami temperatury
  • Poczwórna ochrona - antystatyczna, ceramiczna, turmalinowa, gładka
  • Czas nagrzewania: 15 sekund
  • Funkcja Temperature Boost
  • Opcja blokady temperatury
  • Automatyczne wyłączanie po 60 sekundach
  • Uniwersalne napięcie
  • Etui
  • Przewód obrotowy o długości 1,8 m
  • 3-letnia gwarancja
Cena: ok. 269 zł


Lokówka Curl Revolution wizualnie prezentuje się bardzo ładnie, cieszy oko - jest też lekka i dobrze leży w dłoni. Kiedy otwierałam pudełko najbardziej zachwyciło mnie różowe, termostatyczne etui,  które pozwala zaraz po zakończeniu korzystania, schować bezpiecznie sprzęt.


Lokówkę Remington wyróżnia obrotowy korpus, który zdecydowanie ułatwia kręcenie włosów. Taki rodzaj nawijania to także dobre rozwiązanie, by mniej uszkadzać włosy - pasma nie stykają się cały czas z rozgrzaną blaszką, jak ma to miejsce w tradycyjnej lokówce. Sposób użycia sprzętu jest dość prosty, ale trzeba się nauczyć techniki nawijania (na początku miałam problemy z ogarnięciem obsługi). Wystarczy włożyć pasmo włosów i nakręcamy - albo w prawo albo w lewo. Wszystko zależy od tego jakie skręty chcemy uzyskać.


Curl Revolution posiada 5 regulacji temperatury, dzięki czemu możemy dopasować moc grzania do grubości naszych pasm. Jest to bardzo istotne dla posiadaczek cienkich i delikatnych włosów, które również chcą się cieszyć pięknymi falami. Ponieważ moje włosy nie są podatne na skręty, szybko prostują się. nakręcam je przy temperaturze 220 stopni. 


Lokówka nagrzewa się bardzo szybko - już po 15 sekundach jest gotowa do użycia. Jeśli zdarza na się zapominać wyłączać tego typu sprzęt, to tu nie musimy się martwić. REMINGTON wyposażył lokówkę w wyłącznik, który aktywuje się po 60 sekundach bezczynności.


Lokówka sprawi, że fryzura będzie wyglądała naturalnie i lekko. Udało mi się uzyskać ładne fale i piękne skrętki. Wszystko zależy od techniki, temperatury i grubości zawijanego pasma. Niestety nie osiągniemy efektu drobnych loczków, w tym przypadku polecam papiloty ;)


Jestem bardzo zadowolona z nowego "dziecka" REMINGTONA... Piękne i naturalne fale uzyskane w szybki sposób, włosy nie popalone - czego chcieć więcej!?

Tym razem modelką REMINGTONA została moja siostra, Hania :)






U mnie troszkę trudniejsza zabawa, bo długość włosów utrudnia zawijanie... Ale też fajne efekty...



Na koniec polecam zobaczyć filmik pokazowy :)


I tak niedziela powoli się kończy :) Życzę Wam miłego poniedziałku i czekam na komentarze :*
Wasza Herrbatka

6 komentarzy:

  1. Fajne loki robi. Takie w sam raz. Też lubię to firmę. Mam od nich suszarkę i prostownicę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takiej lokówki jeszcze nie widziałam - loczki wyszły świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też używam urządzeń Remington, teraz nastawiłam się baaardzo na prostownicę z serii PROtect, ale to większa inwestycja :/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :* Wasze słowa są dla mnie baaaardzo ważne!
Proszę o nie zostawianie SPAMU - takie komentarze będą usuwane.