Po długiej przerwie od olejowania, postanowiłam wrócić do jego systematycznego stosowania. Głównym powodem mojej decyzji jest zły stan skóry głowy - znów wyszły mi krostki, a ja zaczynam je zdrapywać i tak wypada mi coraz więcej włosów :( To chyba ma związek ze stresem - małą ilością magnezu i potasu we krwi... jednak oleje zawsze pomagały i krostki znikały.
W każdym razie postawiłam na olejek ajurwedyjski SWATI :)