Od kilku tygodni pisałam Wam o niedoborze magnezu i o tym jak z nim walczyć. Myślę, że temat został wyczerpany i wiemy już wszystko. Dobra wiedza to istotny czynnik w walce z niedoborem. Warto jednak wspomnieć o sytuacji, kiedy może dojść do przedawkowania tego pierwiastka.
Do przedawkowania magnezu dochodzi bardzo rzadko, ale jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Z reguły nadmiar magnezu jest wydalany wraz z moczem, są jednak przypadki kiedy w naszym organizmie może się pojawić jego zbyt wiele.
Często hipermagnezemia (nadmiar magnezu w organizmie) występuje w przypadku niedoczynności nadnerczy i tarczycy, kiedy w nerkach, pod wpływem hormonów, następuje zmniejszenie jego wydalania. Do zatrzymania magnezu w organizmie przyczynia się również zażywanie leków psychotropowych. Nadmiar magnezu pojawia się również przy chorobach nowotworowych, gdyż zostaje zmieniona jego przemiana w organizmie. Hipermagnezemia może także wystąpić u niemowląt, którym podaje się wodę lub przygotowuje mieszanki mleczne na wodzie o dużej zawartości jonów magnezowych. Niemowlę nie ma zbyt wydolnych nerek, aby nadmiar magnezu został efektywnie wydalony wraz z moczem.
Najczęściej jednak przedawkowanie magnezu występuje przy zbyt dużej podaży jonów magnezu w preparatach farmakologicznych - dlatego kochani, bardzo ostrożnie z suplementacją!
Objawy hipermagnezemii
Objawy przedawkowania magnezu są różne i zależą od tego, jak dużo tego pierwiastka znajduje się w organizmie. Do najczęstszych dolegliwości należą:
- osłabienie organizmu,
- problemy z oddychaniem,
- niedociśnienie,
- hipokalcemia,
- arytmia serca,
- niemrawe bicie serca,
- zawroty głowy,
- zatrzymanie krążenia,
- śpiączka,
- w skrajnych przypadkach: śmierć.
Pamiętajmy, co za dużo to nie zdrowo!
Chciałabym na koniec jeszcze wszystkim życzyć dużo zdrówka, bardzo zły czas mamy... Łatwo złapać jakąś infekcję, która może przekształcić się we wstrętne choróbsko ;( Mój mąż właśnie kuruje się w szpitalu - choroba rozłożyła go doszczętnie. Wszystkiemu winne paskudne bakterie i zarazki :( Lecę go odwiedzić, a Wy dbajcie o siebie i nie dajcie się infekcji! :)
Całuski, Herrbata
Chciałabym na koniec jeszcze wszystkim życzyć dużo zdrówka, bardzo zły czas mamy... Łatwo złapać jakąś infekcję, która może przekształcić się we wstrętne choróbsko ;( Mój mąż właśnie kuruje się w szpitalu - choroba rozłożyła go doszczętnie. Wszystkiemu winne paskudne bakterie i zarazki :( Lecę go odwiedzić, a Wy dbajcie o siebie i nie dajcie się infekcji! :)
Całuski, Herrbata
a nam wykładowca na biochemii, pan doktor mówił, że magnezu nie da się przedawkować i żebyśmy biegły do apteki go kupić i codziennie zażywać
OdpowiedzUsuńJa również mam taką wiedzę ze studiów ;)
UsuńPonadto przy niedoczynności tarczycy są pośledzone mechanizmy "zatrzymujące" oraz "pozwalające mu się wchłonąć z przewodu pokarmowego" (często występujący zespół złego wchłaniania) magnez w organizmie więc w tym przypadku przedawkowanie nie grozi.
długotrwała suplementacja magnezu, szczególnie w dużych dawkach, może prowadzić do przedawkowania. Są to skrajne przypadki i raczej dojść do tego może tylko przy uszkodzonych nerkach - ale warto uważać i brać tylko zalecaną dawkę.
UsuńChodzi o suplementację, w przypadku diety raczej nie jest to możliwe :)
A ja od lekarki mojego syna (pani jest nefrologiem - transplantologiem) dowiedziałam się, że podwyższonym poziomem magnezu nie ma co się przejmować, bo nerki (zdrowe) bardzo szybko go wydalają. Więc jak najbardziej można się suplementować, gdy się nie choruje na choroby opisane w poście.
OdpowiedzUsuńWobec powyższego, chyba się nam od zażywania jednej tabletki magnezu dziennie nic nie stanie - gdyby było go za dużo, to nerki wydalą :)
Sprawdzę u siebie poziom, chociaż nie biorę suplementów, ale niedoczynność tarczycy i kiepskie nerki mam. Dużo zdrowia dla męża :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, już dużo lepiej na szczęście i mam nadzieję, że jutro wróci do domu :)
UsuńZ tym przedawkowaniem tak się wydaje, ale Polak to ma skłonność do przesady i potrafi przywalić z nadprogramową dawką. A Magnez jest takim pierwiastkiem, który trzeba wchłaniać codziennie pomalutku i po długim czasie dopiero widać efekty. Wiem, znam sama takie przypadki, że ludzie wolą wziąć 5 pigułek zamiast 1 - i myślą, że przyspieszą walkę z niedoborem...
OdpowiedzUsuń