W zeszłym roku na moim blogu pojawił się post CZY WARTO PIĆ OLEJE. Ciągle cieszy się dużą popularnością, a ja wciąż zasugerowałam Wam tylko jeden olej (LNIANY - KLIK!)! Przecież tyle mamy ich do wyboru! Nastepny może mój faworyt? Olej z czarnuszki :) Choć bardzo intensywny i trochę ostry w smaku, kryje w sobie same dobrocie!
Z czarnuszką spotkałam się wiele lat temu, jej ziarenka dodawały aromatu moim wypiekom - bułkom, pasztecikom, tostom... nawet dodawałam je do pizzy. Mają bardzo wyraźny smak, a przy tym szereg prozdrowotnych właściwości. Dlatego nie zastanawiałam się długo nad zakupem trgo oleju - wiedziałam, że będzie to coś wyjątkowego!
Czarnuszka siewna (Nigella sativa) zwana jest również czarnym kminkiem (black cumin, khalonji). Pierwsze wzmianki o niej znajdujemy w zapisach biblijnych. Ludzie twierdzili wtedy, że nasionka te „leczą wszystko z wyjątkiem śmierci”. Sam Tutenchamon miał w swoim grobowcu buteleczkę oleju z czarnuszki. Obecnie przeprowadzono ponad 700 badań, które dowodzą, że czarnuszka rzeczywiście może być lekiem na liczne dolegliwości.
Jako przyprawa czarnuszka była stosowana przez naszych przodków od niepamiętnych czasów. Przeciwwskazań do jej stosowania nie ma. Nie stwierdzono skutków ubocznych przy spożywaniu czarnuszki lub jej oleju. Oczywiście nie należy przekraczać zalecanych dawek i jak ze wszystkimi ziołami, zaleca się robić krótkie przerwy co jakiś czas. Podczas ciąży i karmienia należy jej stosowanie skonsultować z lekarzem.
W nasionach czarnuszki kryje się wiele dobrodziejstw...
– różnorodne kwasy tłuszczowe (linolowy, alfa-linolenowy, rzadki w przyrodzie eikozadienowy, palmitynowy, mirystynowy i inne). Czarnuszka to bogate źródło NNKT, linolowego i linolenowego. Ludzki organizm wykorzystuje je do regulowania swojej pracy, sam jednak nie radzi sobie z ich wytwarzaniem.
– fosfolipidy i fitosterole
– cenne flawonoidy i równie cenne saponiny
– białka (osiem z dziewięciu niezbędnych aminokwasów) i węglowodany
– alkaloidy m.in. nigellinę, nigellaminę, nigellidynę, nigellicynę, rzadkie w świecie roślin)
– olejki eteryczne zawierające m.in. tymochinon, limonen, karwakrol, karwon. Poprawiają one nie tylko nastrój, ale również mają właściwości bakteriobójcze, a ich stosowanie poleca się osobom mającym problemy z prawidłowym funkcjonowaniem oskrzeli.
– witaminy A, E, F, B1, B3, B6, biotynę, związki mineralne m.in. cynku, selenu, magnezu, wapnia, żelaza, sodu i potasu. Dzięki ich zawartości nasiona mają działanie przeciwzapalne, przeciwnowotworowe, antyoksydacyjne. Dostarczanie tych składników ma istotny wpływ na naszą urodę. Poprawia stan włosów, skóry i paznokci, przynosi przy tym efekty już po krótkim czasie stosowania.
Ma działanie immunoprotekcyjne
Zawarte w niej związki wzmacniają układ odpornościowy, pobudzając między innymi syntezę interferonu czy wzrost ilości limfocytów i makrofagów, które mają istotny wpływ dla naszego zdrowia.
Pomaga przy astmie
Już po kilku tygodniach stosowania oleju z czarnuszki uzyskano znaczącą poprawę u 80% chorych na astmę - poprawiła się wydolność płuc, ustąpił świszczący oddech i można było zmniejszyć dawki konwencjonalnych farmaceutyków (inhalatorów).
Leczy anemię
Wiele badań wykazuje, że systematyczne picie oleju z czarnuszki podnosi poziom hemoglobiny i erytrocytów.
Posiada działanie antybakteryjne, antywirusowe, antygrzybiczne i anypasożytnicze.
Olej z czarnuszki wykazał skuteczność w walce z tasiemcami i w przypadku zakażeń przywrą, nie powodując przy tym żadnych działań ubocznych. Czarnuszka dzięki poprawie funkcji układu immunologicznego skutecznie zwalcza również owsiki, blastocytozę, a nawet włośnia krętego. W tej dziedzinie olej z czarnuszki ma działanie silniejsze nawet od oleju czosnkowego.
Pomaga pozbyć się nadciśnienia
Czarnuszka obniża ciśnienie krwi i zmniejsza ryzyko powstawania zakrzepów. Również chroni przed wzrostem homocysteiny, prowadzącej do rozwoju miażdżycy.
Poprawia samopoczucie alergikom
Regularne stosowanie oleju z czarnuszki przez 6-8 tygodni powoduje znaczną poprawę symptomów. Czarnuszka, podobnie jak witamina C, jest bardzo dobrym antyhistaminikiem.
Przeciwdziała tworzeniu się kamieni nerkowych
Obniża stężenie szczawianów w moczu i hamuje formowanie kamieni nerkowych.
Działa przeciwwrzodowo na żołądek
Olej z czarnuszki powoduje wzrost ilości mucyny w błonie śluzowej żołądka. Czarnuszka ma również udowodnioną skuteczność przeciwko bakteriom Helicobacter pylori. Przynosi ulgę w przypadku symptomów refluksu żołądkowo-przełykowego.
Dobry na zmiany skórne, rany
Olej z czarnuszki może być stosowany w przypadkach trądziku, łuszczycy, przy atopowym zapaleniu skóry, grzybicy skóry, wysypek, zmianach wywołanych zakażeniem bakteryjnym lub poparzeniem słonecznym. Przyspiesza gojenie się ran - wrzodzenia, skaleczenia, rozpadliny, zmiany ropne itd.
Chroni przed osteoporozą
Zwiększa gęstość mineralną kości dzięki zwartości kwasów tłuszczowych oraz silnemu działaniu antyutleniającemu i antyzapalnemu.
Walczy z cukrzycą
Reguluje poziom cukru we krwi, działa ochronnie na trzustkę sprzyjając jej regeneracji i proliferacji wysp trzustkowych beta odpowiedzialnych za produkcję insuliny.
Reguluje poziom cukru we krwi, działa ochronnie na trzustkę sprzyjając jej regeneracji i proliferacji wysp trzustkowych beta odpowiedzialnych za produkcję insuliny.
Chroni wątrobę i nerki
Oczyszcza ustrój z toksyn i przywraca prawidłowe poziomy markerów stresu oksydacyjnego.
Koi nerwy
Regularne przyjmowanie oleju z czarnuszki ma działanie antydepresyjne, sedatywne (uspokajające) i anksjolityczne (przeciwlękowe). Zwiększa odporność na stres, przeciwdziałając stanom depresyjnym i/lub lękowym i poprawiając samopoczucie. Pomaga również w zwalczaniu symptomów epilepsji czy choroby Parkinsona.
Koi nerwy
Regularne przyjmowanie oleju z czarnuszki ma działanie antydepresyjne, sedatywne (uspokajające) i anksjolityczne (przeciwlękowe). Zwiększa odporność na stres, przeciwdziałając stanom depresyjnym i/lub lękowym i poprawiając samopoczucie. Pomaga również w zwalczaniu symptomów epilepsji czy choroby Parkinsona.
Wpływa pozytywnie na układ rozrodczy.
Reguluje miesiączkowanie, wspomaga laktację u matek karmiących, a nawet stwierdzono jej działanie antykoncepcyjne podobne do etynyloestradiolu (syntetycznego estrogenu, składnika współczesnych tabletek antykoncepcyjnych), nie wykazując jednocześnie aktywności estrogenowej. U mężczyzn czarnuszka naturalnie podnosi poziom testosteronu.
Idealna do olejowania włosów <3
Przeciwdziała łysieniu, hamuje wypadanie włosów, pozwala pozbyć się łupieżu i spowodowanego stanem zapalnym swędzenia, pobudza porost włosów i zwiększa ich gęstość.
Pomocna w przypadku chorób autoimmunologicznych
Dzięki właściwościom antyzapalnym, antyhistaminowym i zmniejszającym stres oksydacyjny, czarnuszka przynosi chorym poprawę samopoczucia w postaci zmniejszenia symptomów.
Czarnuszka chroni przed skutkami promieniowania
Czarnuszka zapobiega uszkodzeniom wywołanym promieniowaniem jonizującym w radioterapii. To ważna informacja dla tych, którzy poddawani są naświetlaniom promieniami w radioterapii chorób nowotworowych.
Czarnuszka chroni przed skutkami promieniowania
Czarnuszka zapobiega uszkodzeniom wywołanym promieniowaniem jonizującym w radioterapii. To ważna informacja dla tych, którzy poddawani są naświetlaniom promieniami w radioterapii chorób nowotworowych.
Pamiętajmy, aby kupować tylko olej z czarnuszki tłoczony na zimno, nierafinowany i pozbawiony substancji chemicznych. Po otwarciu przechowujemy go w lodówce, Olej z czarnuszki nadaje się do użycia przez około trzy miesiące od momentu wytworzenia. Optymalne jest spożywanie łyżeczki oleju dwa razy dziennie, najlepiej przed posiłkiem. Terapia prozdrowotna u dzieci wymaga zmniejszenia dawki o połowę, ale przed podaniem pierwszej porcji oleju należy skontaktować się z lekarzem i zasięgnąć jego opinii na ten temat. Przez cały czas trwania kuracji zalecane jest przy tym obserwowanie sygnałów wysyłanych przez organizm i reagowanie, gdy zaczynają one budzić niepokój.
Oprócz oleju, możemy stosować całe nasionka. Czaruszkę można stosować zewnętrznie (na skórę, włosy i paznokcie) i wewnętrznie.Wedle upodobań można używać całych, utłuczonych w moździerzu lub zmielonych w młynku do kawy. W krajach Bliskiego Wschodu wierzy się w to, że żucie profilaktycznie „dla zdrowotności” 10 ziarenek czarnuszki dziennie trzyma z dala wszelkie choroby.
W kuchni, jako przyprawa
Zmielone nasiona mogą być alternatywą dla tradycyjnego pieprzu. Całe lub zmielone ziarenka można dodawać do pieczenia chleba, pizzy, bułek (do ciasta oraz jako posypkę na wierzch), do zup, sałatek, kanapek, do bigosu i innych duszonych warzyw, przy wyrobie domowego sera, wina czy przy kiszeniu warzyw. Z powodzeniem nadadzą się do aromatyzowania past na chleb.
Napar z czarnuszki
Napar z czarnuszki
Zalewamy wrzątkiem łyżkę zmielonych nasionek, parzymy ok. 20 minut i odcedzamy. Napar może być stosowany zewnętrznie do przemywania zmienionej chorobowo skóry, a także jako płukanka do włosów. Można także taki napar wypić - nasiona czarnuszki zawierają związek zwany malantyną, której obecność czyni z tej przyprawy naturalny środek przeciwbólowy. Najlepiej kubeczek dziennie.
Czarna nalewka
Pół szklanki zmielonej czarnuszki zalewamy szklanką alkoholu 40% i odstawiamy na tydzień (lub dłużej), po czym filtrujemy przez watę. Można używać zewnętrznie jak i wewnętrznie, podobnie jak napar. W przypadku zakażeń o charakterze grzybiczym (np. candida) nalewka na bazie alkoholu jest bardziej skuteczna niż herbatka.
Mikstura na przeziębienie
Miód z czarnuszką (w stosunku1:1) ucieramy na papkę. Jest bardzo pomocna przy przeziębieniu, ponieważ działa wykrztuśnie, łagodzi kaszel i ból gardła. Mieszankę tę można też stosować zewnętrznie na skórę w postaci maseczki, lub peelingu (wystarczy pozostawić nasionka mniej zmielone).
Czarna nalewka
Pół szklanki zmielonej czarnuszki zalewamy szklanką alkoholu 40% i odstawiamy na tydzień (lub dłużej), po czym filtrujemy przez watę. Można używać zewnętrznie jak i wewnętrznie, podobnie jak napar. W przypadku zakażeń o charakterze grzybiczym (np. candida) nalewka na bazie alkoholu jest bardziej skuteczna niż herbatka.
Mikstura na przeziębienie
Miód z czarnuszką (w stosunku1:1) ucieramy na papkę. Jest bardzo pomocna przy przeziębieniu, ponieważ działa wykrztuśnie, łagodzi kaszel i ból gardła. Mieszankę tę można też stosować zewnętrznie na skórę w postaci maseczki, lub peelingu (wystarczy pozostawić nasionka mniej zmielone).
Ja też od kilku juz miesięcy łykam dwa razy dziennie po łyżeczce oleju. To już codzienny rytuał. Ale wspominałaś że przy regularnym piciu powinno sie robić przerwy. Czy mogę poprosic o informacje jak często i jak długie mają być to przerwy? Dzięki i pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, miałam raczej na myśli stosowanie czarnuszki jako zioła (odwarów, wywarów etc.). Odnośnie oleju nie znalazłam informacji o konieczności robienia przerw :)
UsuńWychodzi na to, że z co najmniej trzech powodów powinnam się z bohaterką posta poznać bliżej :)
OdpowiedzUsuńOj, może będzie taka okazja?! :)
UsuńKoniecznie musi się u mnie znaleźć - zarówno olej jak i nasiona :) tylko ja razie planuję przeprowadzić kurację ostropestem plamistym
OdpowiedzUsuńmusze sobie go kupic;) nie wiedzialam ze ma az tyle pozytywnych wlasciwosci;)
OdpowiedzUsuńCo jest lepsze: olej czy nasiona?
OdpowiedzUsuńCóż, to dwa rożne produkty... Nasiona znajda chyba jednak szersze zastosowanie
Usuńzaciekawiło mnie to bardzo! przydatny artykuł.
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńOlej z czarnuszki już piję od jakiegoś czasu ale jak go stosować na włosy....?
Na pół godziny przed myciem włosów wmasuj olejek w skalp. Po 30 minutach umyj dwa razy włosy - taki zabieg powtarzaj przynajmniej raz w tygodniu :)
UsuńCzy olej ten można ssac tak jak np.olej kokosowy czy olej lniany czy lepiej wypić? A wg.Ciebie ktory olej zdrowszy z czarnuszką czy kokosowy?
OdpowiedzUsuńOczywiście, można ssać - nie zagłębiłam jednak jeszcze tej metody i nie wiem która jest lepsza :) Co do olejów, z czarnuszki na pewno jest lepszy na włosy, zapewne wewnętrznie też lepiej działa :)
UsuńChyba włosomaniaczki nigdy nie przestaną mnie zaskakiwać:D
OdpowiedzUsuńA czy jedna łyżeczka dziennie wystarczy dla osoby dorosłej? Czy to za mało?
OdpowiedzUsuńTyle piłam i myslę, że to odpowiednia ilość :)
UsuńCzy mozna podawać 13msc dziecku na wzmocnienie odporności? Jeżeli tak to w jakiej ilości?
OdpowiedzUsuńNajlepiej spytać w aptece, lub lekarza. Nie dysponuję takimi informacjami.
UsuńA mogę zapytać o źródło artykułu? Skąd te informacje?
OdpowiedzUsuńWitam, źródło - https://www.doz.pl/wiedza (piszą tam lekarze), prace pana doktora Różańskiego (proszę wybaczyć, pisałam artykuł dwa miesiące temu i nie pamiętam dokładnie linku do strony), miałam też pożyczoną książkę "Czarnuszka siewna w med. naturalnej" Dr n.med. Peter Schleicher Dr n.med. Mohamed Saleh.
UsuńDo tej pory od czasu do czasu używałam nasion czarnuszki a o oleju dowiedziałam się dopiero z tego artykułu.Pytanie,gdzie można kupić taki olej bo wypadają mi włosy i chętnie bym spróbowała takiej kuracji :)
OdpowiedzUsuńzielarskie, apteki i internet - trzeba tylko poszukać :)
UsuńDziękuję :)
UsuńCzy osoby z niskim ciśnieniem mogą go pic ? W artykule jest wzmianka ze obniża ciśnienie.
OdpowiedzUsuńNie poleca się, a przynajmniej powinny go pić ze szczególną ostrożnością
UsuńJa mam dość niskie i popijam :) Także trzeba obserwowac i uważać.
Ja olejek piję już chyba od 6mc jak również czasami wcieram we włosy a ostatnio zaczęłam smarować sobie nim nawet twarz ;) bo mam strasznie suchą. Nasionami oczywiście posypuje sałatki i wszelakich sosów dodaj. A mój facet znalazł kolejne zastosowanie, a mianowicie...ZGAGA jak dla niego rewelacja lekarsto. P{ozdrawiam i polecam wszystkim ojej z czarnuszki.
OdpowiedzUsuńCzy można ten okej podawać z miodem ???? Smak oleju jest dosyć innensywny i powiedziałabym nawet pieprzny .... Moj syn nie chce pic , i tak sie zastanawiam czy jest możliwość podania go na łyżeczce z miodem
OdpowiedzUsuńWitam .Można podawać z miodem .
UsuńJa łykam juz 4 opakowanie oleju z czarnuszki Bonifratów o nazwie ALERBON (kupuje w aptekach i w sklepach zielarskich)Dla mnie jest wyjątkowy .Pozytywne efekty stosowania wykazały nie tylko moje badania krwi,ale również ostatnia IDEALNA gastroskopia.Ziarnami posypuję potrawy,czasem miele tez w młynku do kawy razem z nasionami łuskanego słonecznika i dodaje do koktajli.Znajomi mi mówią ,że odmłodniałam.
OdpowiedzUsuńJak pić? Połykać od razu, czy najpierw troszkę potrzymać w jamie ustnej, zmieszać ze śliną itd.?
OdpowiedzUsuńTo już zależy od Ciebie :) Ja zatykałam nos - i gul! :)
UsuńDziękuję serdecznie za odpowiedź. Zatykałaś nos i gul... dobre;) Wiesz, chodzi o to, że ktoś ostatnio powiedział mi, że olej trzeba przetrzymać w ustach, a nie od razu połykać. Problem w tym iż nie jest to jakoś wyjątkowo miłe doznanie, nie wspominająć już o kwestii połykania rozgrzanego oleju i tego okropnego uczucia tłuszczu oblewającego gardło... Ble... No nic, będę "gulał", ale bez zatykania nosa ;) Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. Tomek
UsuńSłyszałam o tej metodzie, to jest "rzucie oleju" czy jakoś tak. Nie pamiętam dokładnie co miało na celu ;) ale można poczytać.
UsuńMoże chodziło o płukanie jamy ustnej olejem? http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/medycyna-niekonwencjonalna/plukanie-ust-olejem-ssanie-oleju-czysci-zeby-i-wzmacnia-caly-organizm_36001.html A czarnuszkę wolę zimną i na szybko z lodówki ;)
OdpowiedzUsuńOlej spożywać na czczo?
OdpowiedzUsuńPiłam już olej lniany, ale o oleju z czarnuszki nie słyszała. Muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńU mnie olej wywołuje zgaga pieczenie w przełyku odstawiłam i nie ma zgagi
OdpowiedzUsuń