Rok temu byliśmy z mężem na diecie dr Ewy Dąbrowskiej i poznawaliśmy tajniki wegańskiej kuchni. Ograniczeni w produktach, szukaliśmy przepisów na dobre dania, które będą wyborne, a zarazem zgodne z restrykcyjną dietą. Okazało się, że można bardzo dobrze zjeść, nawet jeśli ograniczymy warzywa bogate w białko i węglowodany.
Dzisiaj chciałam podać Wam przepis na faszerowaną paprykę. Idealna przy diecie "Post Daniela", stworzona dla wegan, na pewno zasmakuje niejednemu mięsożercy :) Zapraszam!
Składniki :
✓4 papryki
✓2 cebule (w tym jedna do sosu)
✓4 marchewki
✓4 pietruszki (korzeń)
✓ 1 mały seler
✓ 2 puszki pomidorów pelati
✓ 300 gram pieczarek
✓ przyprawy
Sposób wykonania:
Papryki do faszerowania wybieramy foremne, które ustoją w pionie. Warzywa myjemy, osuszamy, odcinamy wierzch (aby powstało denko) i usuwamy pestki. Można je lekko posolić od wewnątrz.
Do przygotowania farszu potrzebujemy marchew, seler, pietruszkę, cebulę i pieczarki (grzyby można dodać jeśli nie jesteśmy na diecie dr Dąbrowskiej).
Cebulkę kroimy w kostkę, dusimy na patelni, następnie dodajemy grzybki pokrojone w plasterki i warzywa starte na grubych oczkach. Dodajemy soli i pieprzu do smaku, całość dusimy koło 15 minut. Gotowym farszem nadziewamy papryki, wkładamy na około 30 minut do rozgrzanego piekarnika (180 stopni) piekąc przykrywki osobno, nienałożone!
W tym czasie szykujemy sos pomidorowy, którym polejemy nasze pyszne danie. Ja wykorzystuję do tego pomidory pelati z puszki, ale sos można zrobić także z passaty pomidorowej.
Podsmażam główkę cebuli na złoty kolor, następnie zalewam ją pomidorami z puszki. Całość duszę koło 10 minut, następnie miksuję blenderem na aksamitny sos. Doprawiam go tymiankiem, bazylią, oregano, papryką ostrą i odrobiną soli. Gotuję na wolnym ogniu jeszcze przez około 15 minut.
W tym czasie nasze papryki powinny być już gotowe, wystarczy je już tylko polać sosem i voilà :) Smacznego!
Pyszności :) Ja dodałabym jeszcze coś, może soczewicę, aby brzusio był dłużej pełny :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis :) Mój zgodny z dietą dr Ewy Dąbrowskiej, surowo zabrania soczewicy... ale że na diecie już nie jestem, to wypróbuję!
UsuńTzn bardzo fajny pomysł :P
UsuńJa uwielbiam faszerowaną paprykę, ale z mięsem mielonym :D
OdpowiedzUsuńHahaha, mój mąż powiedział dzisiaj - papryka była dobra, ale mało mięsna :)
UsuńŚwietny post, jestem pod wrażeniem ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie kochana !!
http://loveshinny.pl/
całkiem smacznie to wygląda muszę przyznać :)
OdpowiedzUsuńWygląda to bardzo smakowicie. Z przyjemnością wypróbuję ten przepis.
OdpowiedzUsuńWygląda to naprawdę dobrze! Ja staram się żywić jak najbardziej zdrowo i przyznaję, że faszerowanej papryki też próbowałam. Z doświadczenia podpowiem Wam, że Ważne jest wyważone rozmieszczenie ładunków wewnątrz papryki, bo inaczej może się ona rozlecieć podczas pieczenia. To drobny szczegół, a robi różnicę.
OdpowiedzUsuńsuper smakuje !
OdpowiedzUsuń