Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!
Obserwatorzy
Włosowy Naked Challenge
Witajcie,
Niestety, wszystkie akcje (włosomaniacze i nie tylko), które próbuję przeprowadzić na blogu, kończą się fiaskiem. Albo mam tak wstydliwe czytelniczki (czy czytelników), albo akcje są słabe - albo już nie wiem sama o co chodzi :D
Mimo wszystko chciałam Wam zaproponować zabawę - może dacie się skusić.
Otóż, zapraszam wszystkich Włosomaniaków - w tym także blogerów - do wspólnej akcji "Włosowy Naked Challenge". Zasady są proste - oczyszczamy włosy używając do tego szamponu o prostym składzie (najlepiej z SLSami, bez żadnych silikonów, olejków, protein, ekstraktów itd.), nie nakładamy żadnych wspomagaczy, kondycjonerów, odżywek czy eliksirów. Następnie cykamy fotkę i opisujemy sposób oczyszczenia i ich rzeczywisty stan :) Takie notki możecie umieścić na swoim blogu (pod postem jest możliwość dodawania linków), albo po prostu wysłać mi mailem (herrbata@tlen.pl) . Jest to zabawa dla odważnych, bo bardzo często może się okazać, że z pozoru piękne włosy tracą blask, bardziej się plączą... A możecie się również pozytywnie zaskoczyć! Jeśli się uda, za jakiś czas przygotuję notkę z Waszymi spostrzeżeniami.
Taka zabawa może powiedzieć nam trochę o naszej pielęgnacji, może mamy źle dobrane kosmetyki, po których włosy są w gorszym stanie. Można się zdziwić, że po samym szamponie włosy wyglądają znacznie lepiej... no właśnie, może to efekt nie do końca dobrze dopasowanych produktów?
Niektóre osoby będą mogły się upewnić w przekonaniu, że odzywka po umyciu włosów to niezbędny produkt - i już nigdy nie potraktują swoich pasm wyłącznie szamponem :D
Koniecznie chciałabym Wam przypomnieć, że zabawa zabawą - ale na co dzień nie zapominajcie o kondycjonerach, czy bombkach silikonowych. To bardzo ważny element pielęgnacji, włosy trzeba chronić przed uszkodzeniami mechanicznymi jak choćby otarcia o bluzkę.
Pozwólcie, że ja zacznę :)
Umyłam włosy fryzjerskim szamponem oczyszczającym Joanna. Bez silikonowego serum nie łatwo było je rozczesać - plątały się. Pierwsze co zauważyłam to przesuszone, miejscami połamane końce. Końcówki były w kiepskim stanie (jeszcze przed podcięciem) i dało się wyraźnie zauważyć, że potrzebują fryzjera. Mimo wszystko ogólnie miło się zaskoczyłam - włosy bardzo ładnie błyszczały, były lekkie i choć brakowało im dociążenia - prezentowały się przyzwoicie. Odkąd wzięłam się za nie, ich stan uległ znacznej poprawie.
Następnego dnia obcięłam kawał włosa, żeby pozbyć się suchych końców i postanowiłam dalej kontynuować akcję "nawilżanie".
Zapraszam Was jeszcze raz do podjęcia wyzwania :) I pozdrawiam ciepło :*
Herrbata
P.S. Zapraszam na włosową grupę fejsbukową Włosowe Bla Bla Bla :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zrobione! Na początku marca napisałam post o moich włosach umyte tylko szamponem. :P Był to ciekawy eksperyment. Tak jak napisałam na blogu "Podsumowując, warto czasami odstawić w kąt wszystkie "ulepszacze" i sprawdzić jakie nasze włosy naprawdę są. Szczególnie polecam to tym, którzy uważają, że ich pielęgnacja nie działa, bo podczas tego eksperymentu, mogą się mile rozczarować. :)"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
O tak, choć wiem, że niektórym może być ciężko. Są włosy, które nie chcą się za nic rozczesać bez odżywki.
UsuńŚwietny pomysł! Postaram się w niedzielę pocykać fotki i wrzucić. :) Ja akurat często zapominam teraz o maskach, odżywkach i olejach, ale włosom jakoś bardzo to nie przeszkadza...
OdpowiedzUsuńSuper :) <3
UsuńZ chęcią wezmę udział :)
OdpowiedzUsuńO nie! hahaha moje włosy bez niczego to kupa siana hahah :D
OdpowiedzUsuńOdważna akcja :D Nie wiem czy dałabym radę rozczesać moje włosy bez odżywki :c Są takie suche i zniszczone. Eh po maturce muszę ściąć parę centymetrów :D
OdpowiedzUsuńAle nie wykluczam, że może przyłączę się do akcji. Mam w planach post o włosach itp. więc czemu by nie wspomnieć i o tym wyzwaniu :)
Trzymam kciuki za sukces z rozczesaniem <3
UsuńHmmm... nie mam na stanie żadnego mocno oczyszczającego szamponu ale zobaczę co wyjdzie z tym co mam ;)
OdpowiedzUsuńWow , ale pięknie błyszczące włosy nawet bez wspomagaczy. Zrobię ten eksperyment w weekend . Ciekawe czy się odważę zrobić zdjęcie i je opublikować. Włosy mają wyschnąć same czy je wysuszyć?
OdpowiedzUsuńTo ostatnie zależy już od Ciebie :) Mm nadzieję, że się odważysz!
Usuńo ja Cie nie moge!!!! ależ masz piękne włosy, ja tez takie chce;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
Dziękuję :)
UsuńZainspirowałaś mnie, właśnie wrzuciłam wpis ;)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńPomysł jest genialny! Ja spróbuję, ale nie wiem czy rozczesze włosy :D . Twoje włosy są w świetnej kondycji, pięknie błyszczą :-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciukasy i czekam na foty :)
UsuńTwoje włosy ez wspomagaczy i tak potrafią przyprawić o niezłe kompleksy!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie - są idealne! :)
Dziękuję :* ALe nie zawsze takie były!
UsuńWłaśnie opublikowałam post i Twoim wyzwaniu :) http://pielegnacjawlosowblond.blogspot.nl/2017/03/wosowy-naked-challenge-od-porady.html Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńDzięki za linka - oczywiście szybciej znalazłam na insta :P
UsuńMoze byc szampon z innym detergentem niz SLS;)?
OdpowiedzUsuńNajlepiej, żeby był to szampon o możliwie najprostszym składzie - nie musi mieć slsów, ale nie powinien też zawierać silikonów, protein itd.
UsuńŚwietny pomysł na challenge. Czekałam tylko aż będę mogła kogoś poprosić o zdjęcie włosów :D Narzeczony cyknął im popołudniu fotkę po użyciu samego szamponu i w moje ręce wpadł Fitokosmetik Szampon Gorczycowy. Wrzucam skład: https://images81.fotosik.pl/488/a996fb8d398b74a5med.jpg
OdpowiedzUsuńCzy Wyzwanie się liczy :D ? Pozdrawiam ;)
Nie jest to slsowy "rypacz", ale jeśli na co dzień używasz po szamponie odżywki/maski/serum to liczy się :) Lepszy byłby szampon bez ekstraktów i olejków w składzie - ale jeśli nie masz nic lepszego - dawaj to co masz :D
Usuńoj u mnie to obowiązkowo jakieś maski i sera po szamponie muszą być, dziś to wyjątek, ale za to mega fajne puszyste i nawilżone włosy wyszły ;) rano wstaję i wrzucam na IG ;)
UsuńOk :) Z przyjemnością popatrzę na efekty!
UsuńPoszłooooo :D
OdpowiedzUsuńDzięki Wiolka :*
UsuńFajny koncept, rzeczywiście warto co jakiś czas sprawdzić jak realnie prezentują się nasze kłaczki ;D
OdpowiedzUsuńDoskonały challenge! Nie mogłam się powstrzymać i wrzuciłam kilka "nagich" zdjęć włosów również u siebie :D
OdpowiedzUsuńhttp://www.malinowymakeup.pl/2017/04/wosowy-naked-challenge.html
i ja dołączę :-D
OdpowiedzUsuńWow, ale masz piękne włosy. Właśnie czytałam o tym wyzwaniu u Agnieszki - Kosmetyczny Fronesis :P
OdpowiedzUsuńWygląda to niesamowicie. Doceniam wytrwałość i żelazne nerwy, bez których na pewno nie udałoby Ci się uzyskać takich efektów :) Na mnie zrobiło to ogromne wrażenie, bo wiem, ile bólu kosztuje zapuszczanie włosów. Jeśli będziecie potrzebowały transport motocykli poznań, to śmiało zaglądajcie na Giełdę Furgonetka. To chyba najsensowniejsze wyjście.
OdpowiedzUsuń