Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!
Obserwatorzy
Malinowiec z galaretką
Co dwie głowy - to nie jedna :) Zachciało nam się ciasta z galaretką - bo takie lubimy najbardziej (ja jeszcze torty!) i zastanawialiśmy się co można było by upichcić. Padło parę pomysłów, ale finalnie wymyśliliśmy przepis na obłędnego "malinowca" :) Chętnie podzielę się przepisem <3
Biszkopt
Składniki:
- 4 jajka
- pół szklanki cukru
- 3 łyżki mąki kukurydzianej
- 3 łyżki mąki orkiszowej
- łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 łyżki cukru waniliowego (nie wanilinowego!)
Sposób wykonania:
Żółtka ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym, następnie dodajemy przesianą mąkę z sodą, a na koniec ubite białka. Ciasto wylewamy na nasmarowaną margaryną i posypana bułką blaszkę, pieczemy 20-30 min. w temperaturze 175 stopni.
Góra
Składniki:
- ok 600 g malin
- 5 paczuszek galaretek czerwonych
- 900 g jogurtu greckiego (lub zwykłego, naturalnego)
Sposób wykonania:
3 paczki galaretek rozrabiamy w 300 ml gorącej wody i odkładamy do ostudzenia. W tym czasie miksujemy 2/3 malin z jogurtem na gładką masę. Kiedy galaretka się przestudzi, dodajemy ją do malinowego jogurtu i dokładnie mieszamy. Jak tylko masa zacznie tężeć, wylewamy ją na biszkopt i rozkładamy pozostałe maliny . W tym czasie rozrabiamy pozostałe dwie galaretki i jak tylko zacznie tężeć - wylewamy na wierzch ciasta.
Ponieważ maliny są drogie, można urozmaicić smaki i zastąpić je mieszanką owoców leśnych. Za drugim razem zrobiłam miks malinowo-jeżynowy i muszę przyznać - ciasto wyszło jeszcze lepsze!
Smacznego <3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale ty mi robisz smaka i tu i na instagramie, trzeba będzie coś upiec :D
OdpowiedzUsuńSobie też smaka narobiłam :) A ciasto upieczone tydzień temu i nic już nie zostało :(
UsuńPyszotka :)
OdpowiedzUsuńZrobię takie na święta :)
Dziękuję bardzo za przepis. Prezentuje się bardzo apetycznie. Mam aktualnie świeże maliny i jezyny. Zastanawiałam się czy dzisiaj by nie zrobić jakiegoś ciacha pod kruszonką. Ale chyba skuszę się włąśnie na to ;) Szczególnie, ze jest bardzo proste z tego co widzę.
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie! Takie potrawy są najlepsze, szczególnie gdy samodzielnie się je przygotowuje. Dzięki temu w święta można sobie poluzować, zjeść trochę więcej, a i tak będzie to bezpieczna jazda ;) W końcu od takich pyszności się nie tyje ;)
OdpowiedzUsuńRobiłam z malinami i jeszcze kombinowałam z innymi owocami typu truskawki, porzeczki, wszystkie wyszły wyśmienicie. ;)
OdpowiedzUsuńciekawy wpis! postaram się wchodzić tutaj częściej
OdpowiedzUsuńCiekawy i interesujący wpis :)
OdpowiedzUsuńciekawe wpisy i inspirujące pomysły
OdpowiedzUsuńMalinkowe ciasto jest super pomysłem. Szkoda tylko, że maliny takie drogie :(
OdpowiedzUsuń